SŁUCHAJ ON-LINE

Dobrze, że korki znają umiar.  Sytuacja w Trójmieście nieporównywalnie lepsza w stosunku do tego, co działo się pół godziny temu. Obwodnica Trójmiasta opustoszała. Niewielkie spowolnienie jest tylko przy Klukowie, w stronę A1. Armii Krajowej przy Łostowickiej pusta. Na sąsiednich Kartuskiej i Warszawskiej już niemal spokojnie. Odpuścić nie chce Trasa Sucharskiego. Korek do tunelu pod Martwą Wisłą od strony Stogów mierzy około dwóch kilometrów.

Około kwadransa tracą w korku kierowcy jadący do tunelu pod Martwą Wisłą o strony Stogów. Zator do zwężenia mierzy prawie cztery kilometry i zaczyna się przy biurowcu Koga ale czas jaki w nim tracimy jest dwukrotnie krótszy niż wczoraj. To optymistyczne. Podwale Przedmiejskie bez korków. Powoli odpuszczają też kolejki na trasach alternatywnych do zamkniętego skrzyżowania Armii Krajowej z Jabłoniową. Na Warszawskiej, Łódzkiej i Havla 20

Bez paraliżu ale coraz więcej problemów jest na Obwodnicy Trójmiasta. Kłopoty są głównie na jezdni do Gdyni. Spowolnienia, wynikające z dużego ruchu są za węzłem Gdańsk Południe i przy Szadółkach (gdzie rano leżał potrącony dzik). Dalej także za lotniskiem oraz między Kackiem a Chwarznem w Gdyni.

Pół godziny tracą kierowcy na trasie przez ulice Warszawską, Łódzką i Havla do Łostowickiej w Gdańsku. To objazd zamkniętego skrzyżowania Jabłoniowej do Armii Krajowej. Alternatywą nie jest dziś Kartuska od Jasienia do Siedlec. W tym korku też tracimy około 30 minut. Zmierzmy jeszcze jeden korek – ten na Trasie Sucharskiego do zwężonego tunelu pod Martwą Wisłą. Zator dwukrotnie krótszy niż wczoraj – bo mierzy kwadrans