SŁUCHAJ ON-LINE

Zbiornik retencyjny Świętokrzyska wydaje się źródłem korków w południowym Gdańsku. W tym miejscu zaczynają się zatory na Staropolskiej do Kowal i na Świętokrzyskiej do Niepołomickiej. Małomiejska stoi od ronda przy Platynowej. Warszawska od Piotrkowskiej do Havla zatkana. Armii Krajowej już zakorkowana od Jabłoniowej. Co ważne nie ma typowego spiętrzenia na obwodnicy między Szadółkami a Karczemkami. Słowackiego stoi od połowy lasu. Spacerowa najwolniej toczy się w górnym odcinku. W Gdyni

Duży ruch wyjazdowy z Ujeściska już powoli odbija się spowolnieniem na Obwodnicy Trójmiasta. Za węzłem Karczemki, gdzie kierowcy włączają się w aleję Armii Krajowej spowolnienie odpuszcza. Na Armii Krajowej zaś ścisk od wiaduktu przy Cedrowej. Sąsiednia Havla stoi od Łódzkiej. Powoli też w Kowalach i na Trakcie Świętego Wojciecha od strony Pruszcza do węzła Lipce. Na Słowackiego przed Niedźwiednikiem korek tylko na ostatniej prostej.

Są problemy z przejazdem na odcinku od Żukowa do Chwaszczyna. Wiele wskazuje na to, że ruch skutecznie spiętrzają światła przy zjeździe do Banina. Zator zaczyna się na wysokości Małkowa i mierzy prawie dwa kilometry. Kierowcy tracą w nim kwadrans. Drogowcy zaś obiecują sprawdzić to miejsce. Tymczasem między dojazdem do Leźna a Kokoszkami już ciasno. Duży ruch widoczny jest na 91 z Tczewa, przy dojeździe do świateł w Łęgowie.

Przed Żukowem kilometrowe długości kolejka od strony Kartuz.Przed światłami w Leźnie, w stronę Gdańska na razie symboliczny ścisk. Najgorzej jest na trasie z Żukowa do Chwaszczyna. Zdecydowanie bardziej niż zwykle ruch spiętrza się na odcinku od skrzyżowania na Przodkowo, do zjazdu na Banino. Wiele wskazuje na to, że te drugie światła za mocno tamują ruch. Problem państwo zgłaszali już w piątek.