Sąd ukarał biegłego, bo ten nie stawił się na rozprawie. Może nawet trafić do aresztu
Niespodziewany obrót sprawy o wycięcie około 3 ha drzew w Łebie. Sąd, zamiast usłyszeć mowy końcowe prokuratora i obrońcy oskarżonych w procesie, przykładnie ukarał biegłego, który miał wydać opinię w sprawie. Nie wydał, bo nie stawił się. I to po raz kolejny. Sąd postanowił też, że doprowadzi biegłego na kolejny proces siłą z pomocą policji.