Samotny żaglowiec zatonął na morzu 200 lat temu. Teraz skarby z jego wnętrza można oglądać na wystawie
We wrześniu 1785 roku na Bałtyku szalał sztorm. Samotny żaglowiec generał Carlton, płynący ze Sztokholmu, walczył o przetrwanie. Jego załoga próbowała usunąć wodę stojąc przy pompach, kapitan wpłynął na wody Zatoki Gdańskiej, ale statek nie dopłynął do brzegu – zatonął na wysokości Dębek. Po latach z wraku wydobyto fragmenty przyrządów nawigacyjnych, marynarską odzież czy fragmenty zastawy kuchennej. Teraz można je oglądać na wystawie w spichlerzach