28 listopada, 2020



100-lecie urodzin niezłomnej Lidii Lwow-Eberle. Wspólne świętowanie w „Kresowym Saloniku Radia Gdańsk”

W „Kresowym Saloniku” gościliśmy żołnierza niezłomnego – panią płk Lidię Lwow-Eberle, pseudonim „Lala”. Sanitariuszkę pierwszego oddziału partyzanckiego Okręgu Wileńskiego AK, ppor. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica” oraz V Wileńskiej Brygady AK, towarzyszkę życia mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Pani Lidia Lwow-Eberle 14 listopada obchodziła 100-lecie swoich urodzin.

Zenon Plech spoczął w Alei Zasłużonych gdańskiego cmentarza Srebrzysko. Super Zenona żegnała rodzina, przyjaciele i kibice

Kiedy prochy Zenona Plecha miały zostać złożone w grobie w Alei Zasłużonych cmentarza Srebrzysko, wszechobecną ciszę rozdarł ryk silnika motocykla żużlowego. W ostatniej drodze wybitnego żużlowca nie mogło zabraknąć treści, która wypełniała jego życie. Od momentu, gdy w Gorzowie połknął bakcyla „czarnego sportu” po okres gdański, gdzie ku chwale Wybrzeża najpierw jeździł przez prawie 10 lat, a potem wychowywał sowich następców.

„Kiedy Maradona wszedł do szatni, wielcy piłkarze zamarli. Mając 40 lat tak odbijał piłkę, że to łapało za serce”

– Kiedy wszedł do szatni wyglądało to tak, jakby zapaliło się podwójne światło. Wielcy piłkarze nagle zamarli. Wszyscy czuliśmy się dziwnie – tak Sławomir Wojciechowski wspomina spotkanie z Diego Maradoną. Legendarnego Argentyńczyka poznał w 2000 roku w szatni, a kilkadziesiąt minut później zmienił go na boisku.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj