SŁUCHAJ ON-LINE

Miejscami utrudnione warunki jazdy. Przelotnie pada w nadmorskiej części województwa. Na szczęście w większości przypadków jezdnie są na tyle posolone, że biała warstwa z czasem znika. Dopiero teraz pojawiły się większe korki przed Żukowem. Od wyjazdu ze Smołdzina ciągnie się zator w drodze z Kartuz. Na Derdowskiego w drodze z Kosakowa do Obłuża w Gdyni tracimy niespełna 10 minut. Strata na 91 z Różyn do Rusocina jest kwadransowa.

Powiaty człuchowski, chojnicki, starogardzki i tczewski  – to miejsca na Pomorzu gdzie stan nawierzchni powinien być najlepszy – wynika z raportu Zarządu Dróg Wojewódzkich. W pozostałych częściach regionu lokalnie może być ślisko  – informują drogowcy. Nieco do porządku doprowadził się korek z Leźna do Kokoszek, bo teraz zaczyna się tuz przed światłami przy wyjeździe z alei Lipowej. Coraz większe problemy wokół

10 minut w trzykilometrowym spowolnieniu tracą kierowcy na siódemce z Leźna do Kokoszek. To najbardziej zakorkowana droga w okolicach Trójmiasta. Łęgowo w tym świetle wypada blado. Spowolnienie tylko przed samym rondem w Rusocinie. Przejazd przez Małe Trójmiasto Kaszubskie sprawny. Wjazd do Kartuz od strony Sierakowic jeszcze bezproblemowy.

Jezdnie głównych tras są czarne. Temperatura na granicy lub nieznacznie powyżej zera.Według ostatnich odczytów najchłodniej jest w Elblągu. Tam -1 i zamglenie. W nocy śnieżyło natomiast w Ustce. Jeśli chodzi o stan nawierzchni w Trójmieście to nie ma lodowiska jak wczoraj ale też miejscami trzeba uważać – mówi pani Irena. O korkach nie mówimy za dużo, bo to jeszcze nie ich czas. Przez większość newralgicznych tras przejedziemy sprawnie.