Do schroniska trafiła w opłakanym stanie. Teraz Tosia jest już w pełni gotowa do adopcji
Do słupskiego schroniska dla zwierząt trafiła kilka miesięcy temu, przywieziona przez ludzi, którzy znaleźli ją błąkającą się przy drodze. Tosia była w opłakanym stanie. Tak naprawdę nie wiadomo było gdzie jest jej początek, a gdzie koniec.