Siatkarki Atomu Trefla Sopot z kolejną przegraną. Tym razem podopieczne Piotra Mateli odpadły z Pucharu Polski. Sopocianki przegrały na wyjeździe z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna 2:3 (19:25, 25:23, 25:19, 16:25, 16:18) W pierwszym secie środowego spotkania wyrównana walka trwała do połowy partii. Niestety po kilku błędach sopockiej ekipy Muszynianka zbudowała parę punktów przewagi, a podopieczne trenera Litwina nie oddały jej do końca seta i po zwycięstwie 25:19 objęły prowadzenie w meczu. 

Początek drugiej partii wyglądał niemal bliźniaczo jak tej inauguracyjnej. Wyrównany bój toczył się do połowy seta, ale w końcu Atomówkom udało się odskoczyć na dwa punkty. Podopieczne Piotra Mateli, mimo zaciętego seta, do końca kontrolowały przebieg wydarzeń i zdołały doprowadzić do remisu po zwycięstwie 25:23.

Trzecia partia to już całkowita dominacja sopocianek. Jedynie na początku obie drużyny grały punkt za punkt. Wyrównana walka toczyła się do stanu 8:8. Wtedy dwa punkty z rzędu zdobył Atom Trefl i stopniowo powiększał przewagę. Przy stanie 17:10 dla sopockiej drużyny, sytuację wzięciem czasu starał się ratować szkoleniowiec gospodyń. To jednak nic nie dało. Atom Trefl w końcówce stracił kilka punktów z rzędu, ale ostatecznie zwyciężył 25:22.

W czwartym secie Muszynianka nie pozostawiła przyjezdnym żadnych złudzeń. Od początku do końca gospodynie kontrolowały przebieg seta, a w drużynie Polskiego Cukru prym wiodła Aleksandra Wójcik. Muszynianka wygrała 25:16 i o losach meczu musiał zadecydować tie-break. W nim walka trwała do samego końca. Na początku piątej partii sopocianki zbudowały 4 punkty przewagi jednak szybko ją roztrwoniły. Muszynianka zdołała odrobić straty i wyjść na prowadzenie 12:11. Atom wrócił na właściwe tory i po kapitalnych akcjach wyszedł na prowadzenie 14:12. Niestety drużyna Piotra Mateli nie wykorzystała dwóch piłek meczowych. Ostatecznie Muszyna zwyciężyła 18:16 i w całym meczu 3:2.