Spacerek Wybrzeża Gdańsk na drodze do ćwierćfinału Pucharu Polski. Pierwszoligowiec bez szans

Pewne zwycięstwo na koncie szczypiornistów Wybrzeża Gdańsk. Podopieczni Damiana Wleklaka i Maricna Lijewskiego pokonali w 1/8 finału Pucharu Polski pierwszoligowy MKS Kalisz 35:20. Od początku dzisiejszego spotkania zdecydowaną przewagę miało Wybrzeże. Trenerzy Wleklak i Lijewski postanowili oszczędzać swoich podstawowych zawodników. Na parkiecie nie pojawił się Damian Kostrzewa, a w pierwszym kwadransie na ławce mecz obserwował Paweł Niewrzawa, który dopiero niedawno wrócił z mistrzostw świata we Francji.

Już na początku spotkania Wybrzeże zbudowało bezpieczną przewagę. Po bramkach Adriana Kondratiuka i Wojtka Prymlewicza gdańszczanie prowadzili 10 do 3. Niestety pod koniec pierwszej częsci gry w szeregi Wybrzeża wdarło się niepotrzebne rozluźnienie, które z łatwością wykorzystali szczypiorniści z Kalisza. Podopieczni Bartłomieja Jaszki i Pawła Ruska zdołali zbliżyć się do gdańszczan na trzy bramki. Widząc sytuację na parkiecie o czas poprosił Damian Wleklak, a po powrocie na parkiet Wybrzeże rzuciło trzy kolejne bramki, a na przerwę schodziło z prowadzeniem 16 do 12.

Po zmianie stron mecz był jednostronny. Wybrzeże zdominowało pierwszoligowców. Świetnie spotkanie rozgrywali bramkarze Wybrzeża – Artur Chmieliński i Artur Pieńczewski, w ataku doskonałymi rzutami popisywali się Paweł Niewrzawa i Mateusz Wróbel. Gdańszczanie nie pozostawili złudzeń MKS-owi Kalisz i po zwycięstwie 35:20 awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj