40-letni kierowca seata ibizy zginął w wypadku w Borczu na drodze krajowej nr 20. Jadąca z nim 9-letnia dziewczynka przeżyła, ale jest ranna.
Do wypadku doszło w niedzielę. Seat jechał w kierunku Żukowa. Do wypadku doszło, gdy zaczął go wyprzedzać kierowca BMW.
KIEROWCA ZGINĄŁ NA MIEJSCU
Samochód zahaczył o seata, po czym kierowca ibizy stracił panowanie nad autem i zjechał na pobocze. Uderzył w drzewo lewym bokiem samochodu. 40-letni kierowca seata zginął na miejscu. Jadąca z nim dziewięciolatka ma uraz nogi. Trafiła do szpitala.
mro