Spór na linii wojewoda – prezydent Sopotu. „Nie przenoście handlówki”. Karnowski: „Trzeba było mówić wcześniej”

Wraca temat Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie i przeprowadzki oddziału placówki z ulicy Kościuszki w centrum miasta na ulicę Wejherowską do budynku wygaszanego gimnazjum nr 2 na Kamiennym Potoku. Głos w sprawie zabiera wojewoda pomorski, który apeluje o zmianę decyzji radnych.

Przypomnijmy: mimo protestów uczniów i nauczycieli, w lutym sopoccy radni zdecydowali, że część ZSH przeniesiona zostanie z ulicy Kościuszki w centrum miasta na ulicę Wejherowską na Kamiennym Potoku do budynku, który dziś zajmuje gimnazjum nr 2.

Druga siedziba szkoły pozostanie przy alei Niepodległości. Argumentem za przenosinami jest przede wszystkim to, że szkoła przy ul. Wejherowskiej jest nowoczesna. Miasto nie chce marnować potencjału budynku, który jeszcze przez dwa lata zajmować będzie gimnazjum nr 2. Jednocześnie urzędnicy argumentują, że stan budynku przy ul. Kościuszki pozostawia wiele do życzenia.

WOJEWODA: MIASTO CHCE ZAGOSPODAROWAĆ BUDYNEK

Tymczasem w liście – apelu do prezydenta Sopotu wojewoda pomorski Dariusz Drelich pisze m.in. że przenosiny spowodują rozbicie szkolnej społeczności, zmniejszą bezpieczeństwo uczniów, którzy będą musieli pokonywać znacznie odległości między dwoma oddziałami szkoły. Wojewoda zaznacza również, że przenosiny nie są spowodowane reformą oświaty, a chęcią zagospodarowania budynku przez miasto. Wojewoda apeluje o odstąpienie od decyzji o przenosinach.

KARNOWSKI: SZKODA, ŻE TAK PÓŹNO

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski w mocnych słowach komentuje apel wojewody.

– Apelować można, szkoda tylko, że tak późno i bez wcześniejszej rozmowy, bez konsultacji. Pan wojewoda wysłuchał tylko jednej strony i jednego rodzaju argumentów, argumentów opozycji. W efekcie tej złej reformy oświaty, która zlikwiduje gimnazjum m.in. przy ul. Wejherowskiej, zostaje nam budynek wyremontowany, przestronny, z dużą liczbą sal, z pełnowymiarową salą gimnastyczną. W porównaniu do budynku przy ul. Kościuszki, który znajduje się w bardzo ruchliwej części Sopotu, w centrum, ma wąskie korytarze, a służby zgłaszają do niego wiele zastrzeżeń, ten przy ul. Wejherowskiej jest nowoczesny. Też jest położony przy SKM, przy przystankach autobusowych. Trudno zgodzić się z panem wojewodą, ze położony jest na peryferiach, o czym też w liście czytamy. Decyzje o siatce szkół i siedzibach szkoły to kompetencja miasta i gminy i mam nadzieję, że ani ministrostwo ani wojewoda nie będą w to ingerować – komentuje Jacek Karnowski.

Jaka będzie przyszłość budynku przy ul. Kościuszki? – To miejski budynek i taki zostanie. Być może czasowo przeniesiony zostanie tu Urząd Miasta. Chcielibyśmy, by ten budynek pełnił funkcję publiczną. Ostatecznie nie wiem jeszcze, co tam powstanie – dodaje prezydent Sopotu.

Oto pełna treść listu wojewody pomorskiego do prezydenta Sopotu w sprawie ZSH w Sopocie.

Ewelina Potocka/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj