Reanimacja gdańskiego hokeja powiodła się. Za rok poprzeczka zawiśnie na poziomie play off. MH Automatyka zostaje w ekstraklasie

MH Automatyka ocaliła hokej w Gdańsku. W niedzielę, w szóstym meczu walki o utrzymanie w ekstralidze, gdańszczanie rozbili w wypełnionej po brzegi hali Olvia Nestę Mires Toruń 5:1. Przez wszystkich byli skazywani na pożarcie. Teraz świętują osiągnięcie celu, jakim było ocalenie profesjonalnego hokeja w Gdańsku. Decydujące starcie w hali Olivia obejrzała rekordowa publiczność. 3100 gardeł przez trzy tercje dopingowało gdańskich hokeistów, a ci odpłacili się pięcioma bramkami i ostatecznym triumfem w rywalizacji play-out.

– Apelowaliśmy do kibiców o doping i frekwencję. Odwdzięczyliśmy się dobrą grą i tym wynikiem. Jesteśmy im wdzięczni. Wielkie słowa uznania dla naszego trenera, który jest profesjonalistą. To dzięki niemu zdołaliśmy utrzymać ekstraklasę w Gdańsku – mówił po spotkaniu Maciej Rompkowski.

Emocje, doping, uczucia i wrażenia po spotkaniu uchwycił Wojtek Luściński:

Wojtek Luściński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj