Nieprzeciętna uroda, słodkie oczka i niewielkie rozmiary mogą być złudne. Dowiedz się, jaka naprawdę jest natura beagla.
Słońce za oknem przypomina, że wreszcie przyszła wiosna. Czują ją też zwierzęta. Niestety nie wszyscy cieszą się ze zmiany klimatu. Zwierzęta w tym okresie są często zdenerwowane. Behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny opowiadała między innymi o psach rasy beagle.
ICH UROK MOŻE BYĆ ZDRADZIECKI
Bardzo dużo osób posiada Beagle. Swego czasu psy tej rasy były bardzo popularne głównie ze względu na swój urok. Teraz ich popularność spada, głównie ze względu na to, że ich właściciele przekonali się, że ich urok jest bardzo zwodniczy.
– Już od XV w. psy tej rasy były bardzo cenione w Wielkiej Brytanii. Nierozłącznie towarzyszyły angielskim królom na polowaniach. Do Francji sprowadzone w drugiej połowie XIX w. gdzie znowu stały się ulubionymi psami do polowań na drobną zwierzynę. Podobnie w Stanach Zjednoczonych wykorzystywany jest na polowaniach w pogoni za zającem – mówiła specjalistka.
DRUGA NATURA BEAGLA
Specjalistka twierdzi, że właśnie ta natura sprawia, że trzymając je w domu na kanapie, jako pupilki do głaskania, zwyczajnie je krzywdzimy. – Jest to pies pracujący, a najlepiej pracuje z myśliwymi. W związku z tą naturą nie trzeba dużo czasu, żeby zostawiony sam w domu pozbył się kanapy, albo nóg od stołu. – dodaje specjalistka.
Dużo osób decyduje się na zakup tego psa głównie ze względu na jego nieprzeciętną urodę co może być dużym błędem.
jK