Czy wycinka kilkudziesięciu drzew w centrum Wejherowa była legalna? Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w ciągu kilku dni ma wydać opinię w tej sprawie.
Chodzi o działkę w okolicach budynku ZUS, na której ma powstać centrum handlowe. We wtorek i środę inwestor wyciął wszystkie znajdujące się na działce drzewa i krzewy. Zdaniem niektórych mieszkańców – stało się to nielegalnie.
– Tutaj były takie piękne świerki, ptaki miały na nich gniazda. Wycinka wstrzymana, ale straty są już nieodwracalne. Drzew już nie ma – mówili mieszkańcy Wejherowa. – Występują tu ptaki pod częściową i ścisłą ochroną, takie jak sroki, kosy oraz jerzyki. Dlatego ze względu na to, że wycinka odbywała się po terminie, była nielegalna. Na pewno będziemy interweniować – zapowiada radny Grzegorz Skowroński.
KONSERWATOR ZABYTKÓW WYRAZIŁ ZGODĘ…
Działka, na której ma powstać centrum handlowe, leży w terenie objętym ochroną miejskiego konserwatora zabytków. – Ten wydał pozwolenie na wycinkę drzew – mówi wiceprezydent Wejherowa, Beata Rutkiewicz. – Wycinka drzew posiadała taką klauzulę, że można wyciąć drzewa na potrzeby inwestycji. Oczywiście było określone, które i ile, natomiast nie można tego zrobić w okresie lęgowym ptaków. Inwestor również posiada decyzję środowiskową wydaną przez urząd – tłumaczy wiceprezydent.
Rzecznik gdańskiego RDOŚ – Sławomir Sowula poinformował, że w ciągu kilku dni dowiemy się, czy wycinka drzew w Wejherowie była legalna czy nie.
Piotr Lessnau/hb