Policja szuka złodziei, którzy okradli bankomat w Skarszewach. Według nieoficjalnych informacji zginęło kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Na miejscu wciąż pracują policyjni technicy, którzy zabezpieczają ślady.
WYSADZONY BANKOMAT
Zgłoszenie komenda w Starogardzie Gdańskim dostała około 3:00 w nocy, z centrum alarmowania, pod który podłączony był bankomat. Prawdopodobnie do środka ktoś wpuścił gaz i wysadził. Pieniądze znajdowały się w pancernym sejfie.
Zabezpieczanie śladów na miejscu zdarzenia fot. Facebook/Skarszewy
NA RAZIE BEZ ZATRZYMAŃ
Urządzenie znajdowało się przed wejściem do dyskontu spożywczego przy ulicy Tczewskiej. To na obrzeżach Skarszew, przy wyjeździe w kierunku Bolesławowa. – Nikogo na razie w związku z tą sprawą nie zatrzymano – mówi aspirant sztabowy Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim.
Grzegorz Armatowski/mili