W niedzielę w Gdańsku będą zbierane podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o warunkach zatrudnienia w ochronie zdrowia. Projekt w Sejmie kilka miesięcy temu złożyli przedstawiciele Porozumienia Zawodów Medycznych. Chcą m.in o podwyżki wynagrodzeń i ustalenia minimalnej płacy.
W pobliżu fontanny Neptuna w Gdańsku będzie można poprzeć postulaty całego środowiska medycznego. – Płace w ochronie zdrowia trzeba podnieść, bo jeśli się to nie stanie, to młodzi ludzie będą coraz częściej wyjeżdżać do pracy zagranicę.
Już teraz średnia wieku lekarzy w Polsce to prawie 60 lat, podobnie jest z pielęgniarkami i położnymi. W wielu szpitalach i przychodniach, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach jest problem z obsadą wszystkich stanowisk – mówi Jerzy Iskrzycki z Porozumienia Lekarzy Rezydentów.
ZBIÓRKA TEŻ W GDAŃSKU
W niedzielę 23 kwietnia w całej Polsce, także w Gdańsku, będzie można złożyć podpis pod przygotowanym przez środowisko medyczne projektem ustawy. – Na Długim Targu będzie grupa koleżanek i kolegów, którzy będą zbierać podpisy. Projekt dotyczy płac wszystkich pracowników ochrony zdrowia, pielęgniarek, fizjoterapeutów, farmaceutów i lekarzy – wyjaśnia dr Iskrzycki.
Jerzy Iskrzycki jest w trakcie specjalizacji z chorób wewnętrznych. Pracuje w klinice GUMed i jednocześnie dodatkowo w kilku innych placówkach zdrowia na Pomorzu. Fot. Joanna Matuszewska
Obecnie lekarz w trakcie specjalizacji zarabia około 2 tysięcy 200 złotych netto. Jego pensję płaci Ministerstwo Zdrowia. By sfinansować niezbędne szkolenia zawodowe oraz utrzymać rodzinę, wielu młodych lekarzy musi podejmować dodatkową pracę, często nawet w kilku placówkach zdrowia. To samo dotyczy wielu innych przedstawicieli zawodów medycznych. – Pracownicy supermarketów zarabiają często więcej niż młodzi lekarze. Trudne studia i odpowiedzialność jaką ponosimy, powinny mieć wpływ na wysokość wynagrodzenia – uważają przedstawiciele środowiska.
ŚRODOWISKO JEST ZDETERMINOWANE
Osoby, które chcą podpisać się pod projektem ustawy, będą mogły to zrobić w niedzielę między 12:00 a 16:00. Potrzebne jest imię i nazwisko, adres i numer PESEL. Jeśli zostanie zebranych 100 tys. podpisów projekt trafi pod obrady Sejmu.
– Mamy nadzieję, że politycy potraktują go poważnie i odbędzie się debata o płacach w ochronie zdrowia. Od wielu lat są to tylko rozmowy, uśmiechy i zapewnienia o poparciu. Dlatego postanowiliśmy jako środowisko „pomóc” rządzącym i sami przygotowaliśmy projekt ustawy – mówi Jerzy Iskrzycki.
Młodych lekarzy w trakcie specjalizacji jest w Polsce około 15 tysięcy. Pracują na pełen etat, dodatkowo dyżurując m.in na szpitalnych, w tym na oddziałach ratunkowych. Mówią, że aby się utrzymać, muszą wykonywać zadania przewidziane dla 2-3 osób. Jeśli ich postulaty płacowe nie zostaną wzięte pod uwagę zapowiadają, że może dojść do masowego rezygnowania przez nich z przyjmowania dodatkowych obowiązków.
– System ochrony zdrowia bez lekarzy rezydentów po prostu się zawali, bo nie będzie komu pracować – uważa dr Jerzy Iskrzycki.
Obywatelski projekt ustawy znajdziesz >>>TUTAJ
Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl