Chojniczanka gra z liderem. Drutex-Bytovia wciąż walczy o życie

W sobotę w Chojnicach odbędzie się mecz na szczycie, gdzie druga w tabeli Chojniczanka podejmować będzie lidera Nice 1 Ligi Sandecję Nowy Sącz. Z kolei trzecia drużyna ligi zagra w Bytowie z Drutex-Bytovią, której sytuacja jest już bardzo nieciekawa. Chojniczanka w ostatniej kolejce wygrała 2:1 z Pogonią Siedlce, mimo że przez większość meczu przegrywała, a dwie bramki strzeliła w ostatnich minutach spotkania. Dla podopiecznych Piotra Gruszki była to dopiero druga wygrana wiosną. Prawdziwy test „Chojnę” czeka w sobotę, kiedy to zmierzy się z dość niespodziewanym liderem Sandecją Nowy Sącz.

Spotkania pomiędzy tymi drużynami zawsze były ciekawe, jednak zazwyczaj padało w nich mało bramek. Sandecja już raz – w sezonie 2015/2016 potrafiła z Chojnic przywieź trzy punkty. Teraz nowosądeczanie będą mieli jednak utrudnione zadanie. W tygodniu kontuzji doznał najlepszy zawodnik Sandecji – Maciej Małkowski. 32-latek szczególnie wiosną był motorem napędowym swojego zespołu. W Chojnicach nie wystąpi także Michał Gałecki, który także był podstawowym zawodnikiem w talii Radosława Mroczkowskiego.

„Chojna” także jednak będzie musiała się uporać ze sporym osłabieniem. Cztery żółte kartki zobaczył kapitan Paweł Zawistowski, który dowodzi statkiem o nazwie Chojniczanka. 

FATALNA SYTUACJA W BYTOWIE

Wszyscy kibice Drutex-Bytovii mieli nadzieję, że będą mogli chociaż na chwilę odetchnąć po spotkaniu z MKS-em Kluczbork. „Czarne Wilki” jednak nie odniosły swojej pierwszej wygranej wiosną, po tym jak w końcówce spotkania sędzia podyktował dla ich rywali bardzo wątpliwą jedenastkę.

Teraz zawodnicy Adriana Stawskiego będą mieli o wiele trudniejsze zadanie. Do Bytowa przyjeżdża Olimpia Grudziądz, która jest rewelacją rundy rewanżowej 1 ligi. Trener Jacek Paszulewicz stworzył w Grudziądzu bardzo dobrą drużynę złożoną przede wszystkim z młodych graczy. Na jej czele stoi Karol Angielski, który ma na swoim koncie 14 zdobytych bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców.

Olimpia wiosną przegrała tylko dwa spotkania – ze Stalą Mielec i Górnikiem Zabrze. Oba były rozgrywane na wyjeździe i to właśnie tutaj nadziei szukają kibice Drutex-Bytovii. Olimpia jest bardzo mocna na własnym stadionie, ale inaczej to wygląda na wyjazdach.

„Czarne Wilki” potrzebują bardzo mocno trzech punktów, aby przybliżyć się do miejsca gwarantującego udział w barażach o utrzymanie. Jest to już naprawdę ostatni moment, aby walczyć o pozostanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy.

bw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj