Podejrzany o zabójstwo taksówkarza w Słupsku stanie przed sądem. Biegli ustalili, że 25-latek jest poczytalny. To nieoficjalne ustalenia reportera Radia Gdańsk.
Prokuratura powinna zakończyć śledztwo w ciągu kilku tygodni. Czeka jeszcze na dokładną opinię dotyczącą przyczyny śmierci 65-letniego taksówkarza.
DOSZŁO DO UDUSZENIA
Nie ma wątpliwości, że doszło do uduszenia, ale śledczy chcą doprecyzowania opinii. 25-latek podejrzany o popełnienie morderstwa był obserwowany przez psychiatrów. Biegli nie mieli wątpliwości, że mężczyzna działał świadomie i wiedział, że popełnia zbrodnię.
Fot. KMP Słupsk
LECZYŁ SIĘ PSYCHIATRYCZNIE
To o tyle ważne, że obrońca 25-latka dołączył do materiałów śledztwa dokumentację medyczną z której miało wynikać, że przed zdarzeniem jego klient leczył się psychiatrycznie.
MOTYWEM BYŁ RABUNEK?
Zdaniem prokuratury motywem morderstwa był rabunek. 25-latek ukradł jednak niewielką kwotę po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku, udusił w Głobinie koło Słupska 65-letniego taksówkarza.
Sąd przedłużył też tymczasowy areszt 25-latkowi. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
Przemysław Woś/puch