Wojewoda zablokuje gdański program in vitro? „Będę analizował uchwałę punkt po punkcie”

– Będę analizował tę uchwałę punkt po punkcie – zapowiedział w Rozmowie Kontrolowanej wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Jego zdaniem, program in vitro dla gdańszczan jest zbyt wąski. – Powinien obejmować kompleksową walkę z niepłodnością – dodał.

Gdańsk nie odpuszcza, radni znowu uchwalili program dofinansowania in vitro. Program ma ruszyć za kilka tygodni. Wcześniej władze Gdańska nie zasięgnęły opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. W minionym tygodniu pozytywna opinia trafiła do Gdańska. Znowu poszuka pan błędów prawnych w uchwałach? – pytała gościa prowadząca audycję Agnieszka Michajłow.

– Sprawdzam dokładnie każdą uchwałę i ta nie jest traktowana wyjątkowo. Już raz była opiniowana, więc teraz będzie szybciej i łatwiej. Ocenimy, czy nie popełniono być może tych samych błędów. Wiem, że główna przyczyna uchylenia zniknęła. Opinia agencji rządowej została wydana i jest pozytywna. Jeśli nie ma kolejnych błędów tylko po to, by wywołać kolejną awanturę, być może nie będzie powodu, by kwestionować decyzję władz miasta – odpowiedział wojewoda pomorski.

WYBORCY OCENIĄ, CZY TAK WĄSKI PROGRAM BYŁ POTRZEBNY

Jednocześnie Dariusz Drelich podkreślał, że program in vitro nie jest kompleksowy, ale jego prywatne poglądy nie mają tu znaczenia. – Wojewoda może działać tylko w granicach prawa. Może uchylać uchwały tylko w przypadku rażącego naruszenia przepisów. Nie mogę ich blokować, tylko dlatego, że się z nimi nie zgadzam. Jeśli są zgodne z prawem, nie mam do tego podstaw. Będę tę konkretną uchwałę analizował punkt po punkcie. Za rok wyborcy ocenią, czy program w takiej wąskiej formie był potrzebny. Moim zdaniem, powinien obejmować kompleksową walkę z niepłodnością – tłumaczył w Rozmowie Kontrolowanej Dariusz Drelich.

– Każdy mógł sprawdzić, co zrobić, by program uchwalić, a tego nie zrobiono. Od razu była zapowiedź, że odmowa zostanie zaskarżona. A prawda jest taka, że to była decyzja polityczna pod kątem wyborców. Miasto na pewno przegrałoby tę sprawę w sądzie – podsumował wojewoda.

W Rozmowie Kontrolowanej poruszono także tematy incydentu w gimnazjum na Chełmie, interwencji na gdańskim lotnisku i procesu Anny Kołakowskiej, który wytoczyła Agnieszka Pomaska.

mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj