We wtorek władze gminy podpisały z Urzędem Marszałkowskim umowę na realizację inwestycji. Powstanie ciepłociąg o długości prawie pięciu kilometrów oraz wymienionych zostanie dwadzieścia węzłów cieplnych.
Całość pochłonie ponad 9 milionów złotych, z czego 85 procent pochodzi z unijnego dofinansowania. – Dla mieszkańców oznacza to oszczędności na ogrzewaniu – zapowiada Dawid Litwin, wójt gminy Potęgowo.
OSZCZĘDNOŚCI DLA MIESZKAŃCÓW
– Dla mieszkańców ogrzewanie powinno być tańsze. Na dzień dzisiejszy nie chciałbym mówić o konkretach. Na pewno mieszkańcy odczują mniejszy smog, a też powinni odczuć oszczędności w portfelach – podkreśla wójt.
Nowa inwestycja pozwoli zamknąć przestarzałą kotłownię w Potęgowie. Obiekt od blisko 30 lat wymagał modernizacji i gmina opracowała dwie koncepcje: czy bardziej opłaca się remontować obiekt, czy inwestować w odnawialne źródła energii. Gmina porozumiała się z prywatnym przedsiębiorcą, który jest właścicielem biogazowni w pobliskim Darżynie, gdzie zakład wytwarzał energię elektryczną z masy organicznej, m.in. kukurydzy, gnojowicy i ziemniaków. Efektem ubocznym tego procesu było właśnie ciepło, którego firma nie wykorzystywała.
DOBRY PROJEKT
– Projekt gminy został najwyżej oceniony w całym województwie. Doceniliśmy jego kompleksowość – mówi Radiu Gdańsk Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Cieszę się, że na terenach wiejskich można rozwiązywać problemy, które stają się istotnymi celami całej Unii Europejskiej. Jeśli słyszałem, że wcześniej niemała porcja energii trafiała do atmosfery i nie była wykorzystywana, to naturalnie trzeba ją ujarzmić – dodaje.
Obecnie w Potęgowie do sieci ciepłowniczej podłączonych jest około 1,4 tys. mieszkańców i szkoła. Ekologiczna sieć ciepłownicza ma obsługiwać podobną liczbę odbiorców oraz dodatkowo sześć budynków publicznych. Całość ma być gotowa najpóźniej za 3 lata.
Paweł Drożdż/mili