Transcassubia wypełniona po brzegi. Rozpoczął się XIX Światowy Zjazd Kaszubów w Rumi. Kaszubi zbierają się na uroczystą mszę świętą.
Od 6:10 w sobotę uczestnicy Zjazdu podróżowali specjalnym pociągiem – Transcassubią – z Chojnic przez Brusy, Kościerzynę Lipusz, Wieżycę, Żukowo i Gdynię. Króluje śpiew i język kaszubski.
TO JAK POBYT W INNYM PAŃSTWIE
– To jak pobyt w zupełnie innym państwie, inna kultura. Jestem pozytywnie zaskoczony – mówi jeden z podróżujących. – To chyba mój XIX zjazd, za każdym razem jadę tym pociągiem – chwali się inny z pasażerów. Są też osoby, dla których to pierwsza taka podróż. – Jadę pierwszy raz, bo namówił mnie tata – mówi dziewczyna. – Jedzie ok. 700 osób. Są wagony z Bytowa i z Kościerzyny, Żukowa, różne. I tak jedziemy razem do Rumi – mówi kierownik pociągu.
MŁODZI ZDOMINOWALI TRANSCASSUBIĘ
– Zaskakujące jest to, że w tym pociągu, który jeździ od 91 roku, czyli od zjednoczenia Kaszub w granicach jednego województwa, jest w tym roku dużo młodych ludzi i dzieci. To młodzi zdominowali Transcassubię. Atmosfera jest niepowtarzalna. Normalnie w pociągu ludzie siedzą, najchętniej zajęliby cały przedział i nie chcieliby, żeby ktokolwiek się do nich odzywał. Tutaj jest wręcz przeciwnie – mówił Łukasz Grzędzicki, wiceprezes ZKP.
Organizatorzy przygotowali dwie sceny muzyczne, strefy kaszubskiej gastronomi i sztuki. W imprezie wezmą udział Kaszubi z całej Polski, Europy, a nawet z Kanady.
Robert Groth/puch