Niewielka opaska, a może zaoszczędzić niepotrzebnych nerwów. Policjanci i ratownicy WOPR poprzez akcję pt. „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą” promowali w Sopocie bezpieczny wypoczynek na plaży.
Sopoccy policjanci rozdawali nad morzem ulotki i specjalne opaski dla dzieci. Wpisuje się na nich numer telefonu rodzica i zakłada maluchowi na rękę. Jeśli dziecko zgubi się na plaży, dzięki takie opasce, możliwe będzie szybkie dotarcie do opiekunów.
ENTUZJASTYCZNI RODZICE
– Mamy tutaj wskaźnik napromieniowania UV. Przebywając na słońcu, będzie przybierał coraz ciemniejszą barwę – tłumaczył ratownik WOPR Rafał Sroka. – Myślę, że tutaj w mieście, gdzie jest bardzo dużo ludzi, to bardzo dobry pomysł – mówiła mama jednego z dzieci.
– Promujemy ministerialną akcję „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą” pod patronatem ministra Mariusza Błaszczaka. Rozdajemy ulotki, w których zachęcamy do korzystania z kąpielisk strzeżonych, czyli takich, gdzie są ratownicy – dodaje aspirant Karina Kamińska z sopockiej policji.
WYSTARCZY CHWILA NIEUWAGI
Rodzicom wydaje się, że odpowiednia opieka nad dziećmi to wystarczający środek zapobiegawczy, by nie doszło do tragedii. Jednak w sezonie letnim wystarczy naprawdę kilka sekund nieuwagi, by dziecko zgubiło się wśród tłumów ludzi i labiryntu parawanów. – Gdy jest ładna pogoda, mamy po 5-6 przypadków zagubień dziennie – alarmują ratownicy WOPR.
Ci, którym nie udało się spotkać mundurowych, będą mieli na to jeszcze okazję. Opaski mają w posiadaniu rowerowe patrole policji, które można spotkać na sopockich Monciaku i Molo.
Grzegorz Armatowski/pkat