Nasi słuchacze informowali, że na wysokości Gdańska Oliwy wypadł z torów tramwaj. Okazuje się jednak, że takie zdarzenie nie miało miejsca… Przyczyną zatoru na drodze był niefortunny manewr kierowcy lawety.
– Tramwaj o nr bocznym 1502 typ 114 NA przyjechał po modernizacji na lawecie i został rozładowany na terenie zajezdni. Kierowca lawety transportującej tramwaj niefortunnie skręcił i prowadzony przez niego pojazd zablokował skrzyżowanie ulic Wita Stwosza i Abrahama, tym samym zablokował ruch tramwajowy oraz samochodowy od godziny 7:02 do 7:23. Była przygotowywana komunikacja zastępcza, wyznaczono trzy autobusy, jednak nie zdążono włączyć ich do ruchu z uwagi na krótki czas trwania zdarzenia – oświadczył Radiu Gdańsk przedstawiciel przedsiębiorstwa Gdańskie Autobusy i Tramwaje.