Chciałbyś wydać książkę, ale nie wiesz jak to zrobić? Dzieło leży w zapomnianym folderze? Podpowiadamy co zrobić!

Kończysz pisać dzieło życia. Cieszysz się jak nigdy, ale równocześnie czujesz zawód. Kto przeczyta Twoją powieść? Jak sprawić, by nagle stała się znana? Trzeba ją wydać. Uwaga: wydanie książki nie gwarantuje sukcesu. Publikacja jest jednak niezbędna, by promować dzieło. No chyba, że jesteś drugim Miłoszem i masz szczęście pisywać do magazynów literackich. Jednak i wtedy bardzo trudno wybić się z poziomu nieznanego autora.

WYDAJ SWOJE DZIEŁO

Jeśli książka jest już ukończona lub wiesz, że uda Ci się dopisać ją do końca, możesz zacząć porównywać oferty wydawnictw. Najłatwiej jest wydać i wypromować powieść.  Z poezją bywają problemy, bo większość wydawnictw nie jest zainteresowana tą formą sztuki.

Jeśli jesteś debiutantem lub nie osiągasz większych sukcesów wydawniczych, możesz praktycznie zapomnieć o wydawaniu książki w dużych, znanych wydawnictwach. Zajmują się one tylko znanymi twórcami, choć ich książki niekoniecznie są lepsze, niż Twoje. Ta niechętna postawa wobec debiutantów wynika z mechanizmu rynkowego, ponieważ takie wydawnictwa publikują za własne pieniądze. Ma to oczywiście ten plus, że nie wydajesz ani grosza, a Twoja książka stoi na półkach w największych polskich księgarniach. Zysk jest jednak niewielki, autor dostaje zwykle około 2 procent. Czy to zniechęca? Raczej tak, bo choćby sprzedało się i 1000 egzemplarzy, to autor nie zarobi prawie nic.

Co więc można zrobić? Alternatywą dla największych wydawnictw są te, w których autor sam finansuje wydanie. Może wydawać się, że wszystko dzieje się samo. Przesyłasz książkę, oni informują, że ją opublikują, a zyski dla autora są spore – dochodzą nawet do 75 proc. od sprzedanego egzemplarza. To już są konkretne ceny, prawda? Ale taka usługa sporo kosztuje. Na przyjemność opublikowania książki w takim wydawnictwie musisz przygotować kilka tysięcy złotych. Pamiętaj też o tym, że wypromowanie powieści również dużo kosztuje. To alternatywa nie na każdą kieszeń. Wydawnictwa kuszą zyskiem, ale równie dobrze książka może się nie sprzedać.

Małgorzata Majka z wydawnictwa „Poligraf” przyznaje, że miesięcznie wpływa sporo pytań dotyczących wydania książki. – Czasami jest ich tak dużo, że trudno nadążyć z odpowiedzią, choć od zapytania daleko do realizacji. Niemniej jednak mogę potwierdzić, że zainteresowanie jest ogromne. W wydawnictwie tego typu autor sam finansuje wydanie i głównie na tym zarabia, ponieważ zysk jest dużo większy – wyjaśnia.

A MOŻE ZRÓB TO SAM?

Jest jeszcze jedna opcja. Można samemu wydać książkę i zająć się promocją oraz dystrybucją. Wada? Powieść nie pojawi się w księgarniach. Adam Weiss wypróbował ten sposób i wydał „Przenosiny”. – Nie jest trudno wydać w Polsce książkę, można to zrobić własnym sumptem. Znacznie trudniej jest książkę wypromować i sprzedać, nie każdy pisarz to potrafi i chce się za to zabierać. Bez pewności siebie oraz sporej ilości wolnego czasu (a samo pisanie pochłania go przecież wiele) jest to niełatwe przedsięwzięcie – mówi.

Widać, że każde z rozwiązań ma swoje zalety i wady. Musisz rozważyć, co bardziej Ci się opłaca oraz na co możesz sobie pozwolić. Nie rezygnuj z pisania, nie zniechęcaj się. Ciężka praca może przynieść oczekiwane rezultaty.

Ewa Popławska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj