Miloš Krasić opuszcza Lechię ? To na razie niepotwierdzona wiadomość. Zdaniem dziennikarza sportowego Mateusza Borka, Serb nie poleciał z drużyną do Wrocławia na mecz ze Śląskiem, jedynie z powodu kontuzji.
Według internetowych spekulacji, 32-letni piłkarz otrzymał propozycję z australijskiego Sydney FC. Przed pięcioma laty zawodnikiem tego klubu został słynny włoski internacjonał Alessandro del Piero. Krasić w latach świetności przechodził z CSKA Moskwa do Juventusu Turyn za 15 mln euro. Do Lechii przyszedł z Fenerbahce Stambuł bez kwoty odstępnego. Transfermarkt wycenia jego wartość na 600 tys. euro.
NIEPOKOJĄCY TREND
Lechia nie potwierdza sensacyjnych doniesień anonimowego źródła. Według jednej wersji z powodu urazu udał się na wypoczynek, według innej by związać się z FC Sydney. Coś na rzeczy jest, bowiem jeszcze w czwartej na konferencji prasowej nie było tematu absencji Krasica, a klub nie zdementował plotek. Można więc mówić o niepokojącym trendzie. Trener Piotr Nowak uważa, że zmiany pracodawców w piłce to coś naturalnego. Mówił o tym przy okazji odejścia Mario Malocy do niemieckiego Greuther Fürth.
KOŃCÓWKA GWIAZDORSKIEJ KOLEKCJI
Letnia wyprzedaż w Lechii trwa. Mak, Chrapek, Janicki, Maloca, Pawłowski, Borysiuk, Sławczew… Czy lista piłkarzy odchodzących z Lechii wzbogaci się o nazwisko Miloša Krasicia? Odpowiedź możemy poznać jeszcze dziś wieczorem we Wrocławiu.
Do spekulacji odniósł się dziennikarz sportowy Mateusz Borek.
Moim zdaniem Krasić nie odchodzi do FC Sydney. Do Australii raczej na wakacje. Do Wro nie poleciał, bo doznał kontuzji. 3-4 tygodnie out.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 28 lipca 2017
Włodzimierz Machnikowski/pkat