Żeglowanie podobne do walki z rakiem. Czwarty OnkoRejs w sobotę startuje z Gdyni

Chcą przełamać stereotypy na temat raka i pokazać, że z chorobą można żyć i dokonywać rzeczy z pozoru niemożliwych. 28 osób wypłynie w sobotę z Basenu Prezydenta w Gdyni w OnkoRejs po Bałtyku. Popłyną do Karlskrony. Uczestnicy pokonają Bałtyk na żaglowcu Zawisza Czarny, będąc częścią załogi i pełniąc wachty nawigacyjne, kambuzowe, portowe i kotwiczne. Będą sterować jednostką, stawiać i zrzucać żagle, cumować, szorować pokład, sprzątać rejony i wykonywać wszystkie czynności, które należą do pełnoprawnych załogantów.

RAK MOŻE DOTKNĄĆ KAŻDEGO

Różnorodność Załogantów (młodsi i starsi, kobiety i mężczyźni, mieszkańcy dużych miast i wiosek, osoby, które wcześnie usłyszały diagnozę: „rak” i ci, których choroba była już zaawansowana, osoby, które są wiele lat po pierwszym leczeniu, i te, które walczyły bądź walczą z nawrotem) pokaże, że rak może dotknąć każdego i że właśnie dlatego tak istotne są badania profilaktyczne, bo tylko one mogą przyczynić się do wczesnego wykrycia choroby i wyleczenia.

Do tej pory odbyły się już trzy OnkoRejsy na Morzu Bałtyckim:

– W maju 2015 roku – przerwany po 30 godzinach rejs na Zjawie, która na środku Bałtyku zaczęła nabierać wody;

– Na przełomie sierpnia i września 2015 roku – kontynuacja pierwszego rejsu. Tym razem na dwóch jachtach: Cobrze i Bavarii. Symboliczne dotarcie do Visby miało pokazać, że nigdy nie należy się poddawać i jeżeli nie wychodzi za pierwszym razem, trzeba próbować do skutku. Szczególnie jeżeli leczenie nie działa za pierwszym razem nie poddawaj się i walcz dalej!

– W maju 2016 roku – OnkoRejs na Zawiszy Czarnym oraz asystującym go Neście.

oprac. mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj