– Jesteśmy w centrum tego momentu, kiedy należy kupować i myśleć o posadzeniu cebulek w ogrodzie. Mówię myśleć, ponieważ jeśli jest tak bardzo mokro jak teraz, to ani cebulek, ani bylin nie polecam na razie sadzić – tłumaczyła podczas audycji Ogrodniczka w Radiu Gdańsk ekspertka Katarzyna Bellingham.
– Niestety o cały miesiąc za wcześnie, ale musieliśmy zebrać plony dyń, które leżą na ziemi i mają większą możliwość zgnicia. Można im podłożyć słomę, żeby miały sucho. Jeśli coś w ogrodzie zaczyna gnić, nie ma na co czekać i trzeba zbierać -podkreśliła Katarzyna Bellingham.
– Mamy sporo deszczu, opadów, ziemia jest mokra. Proponuję wstrzymać się z sadzeniem tych cebulek, bo też mogą zgnić. Można sobie teraz „poplanować” gdzie i co posadzić, i kupić te cebulki, chociaż są dość drogie. Warto co jesień kilka dosadzić. Jeżeli chodzi o wybór, to polecam tulipany botaniczne. Chwalę je, bo kwitną co roku przez wiele lat. Kolejne cebulki to krokusy, narcyzy, żonkil, który jest jedną z odmian narcyza – dodała.
Ekspertka zachęca też do sadzenia cebulek w doniczkach „na lazanię”, czyli do tworzenia kompozycji różnych kwiatów, z różnych rozmiarów cebulek, gdzie największa powinna być na dole doniczki i każda mniejsza odpowiednio wyżej.
mk