Uratował tonące niemowlę, dostał karnet na basen od prezydenta Biedronia. „Dla mnie najważniejsze jest, żeby to dzieciątko żyło”

To najpopularniejszy obecnie mieszkaniec Słupska. Dariusz Przybysz, który w sobotę skoczył do kanału portowego w Ustce i uratował tonącą 3,5 miesięczną Oliwię, która wraz z wózkiem wpadła do wody. 55-latek otrzymuje kolejne nagrody. Pan Darek sprzedaje na co dzień panele w lokalnej hurtowni budowlanej i cieszy się ogromną popularnością. Dariusz Przybysz to bardzo skromny człowiek. Na każdym kroku podkreśla, że właściwie nic specjalnego nie zrobił. Choć słabo pływa, wskoczył z falochronu do wody za tonącym dzieckiem.

Postawa mieszkańca Słupska budzi powszechny podziw. Pan Darek przyznaje, że ludzie odwiedzają go w pracy w sklepie, by po złożyć mu gratulacje. – Sporo jest osób, które przychodzą mi uścisnąć dłoń i pogratulować. To bardzo miłe, ale ja nie jestem przyzwyczajony do takich sytuacji. Dla mnie najważniejsze jest, żeby to dzieciątko żyło. Tylko na taką dobrą informację czekam – mówił dziennikarzom.

NAGRODY OD PREZYDENTA MIASTA I WOJEWODY

Dziś Dariusz Przybysz dostał od prezydenta Słupska karnet na basen. Może korzystać z pływalni do końca czerwca przyszłego roku i poprawić swoje umiejętności pływackie. – Ja słabo pływam, kilka razy się topiłem, ale mój syn świetnie pływa i teraz z tym karnetem na pewno będę się od niego uczył – mówi Dariusz Przybysz.

W piątek bohaterskiego mieszkańca Słupska nagrodzić ma wojewoda pomorski. Stan 3,5 miesięcznej Oliwki, którą ratował pan Darek nadal jest określany jako ciężki. Dziecko jest w śpiączce farmakologicznej w szpitalu w Gdańsku.

Przemysław Woś/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj