24 tysiące złotych kosztował remont sali przedszkola w której tydzień temu oderwał się fragment sufitu. Do zdarzenia doszło w przedszkolu nr 10 przy ul. Zygmunta Augusta w Słupsku.
Na stoliki przy których zazwyczaj bawią się jedzą dzieci spadł kawał tynku o powierzchni około dwóch metrów kwadratowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Od razu przystąpiliśmy do remontu. Sala jest już gotowa, ale czekają nas jeszcze prace dodatkowe – mówi Małgorzata Piasecka, dyrektor przedszkola.
BŁYSKAWICZNA REAKCJA
– Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nikt nie ucierpiał. Dzięki operatywności Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Słupsku szybko znalazły się pieniądze i firma, która przeprowadziła prace. Pracowali od rana do nocy. Oprócz sali i sufitu wyremontowali też łazienkę – wymienia Małgorzata Piasecka.
Dzieci wróciły już do pałacu. – Niestety okazało się, że na górnej kondygnacji zaciekają kominy i to także trzeba teraz zrobić. Planujemy remont. Pieniądze na renowację są już zabezpieczone – dodaje dyrektor.
REMONT ZA REMONTEM
Prace na górnej kondygnacji wstępnie zaplanowano na przyszłoroczne ferie. W sumie remont przedszkola ma kosztować około 60 tysięcy złotych.