Trwają Dni Solidarności z Osobami Chorującymi Psychicznie. Według statystyk, co czwarty Polak miał lub będzie miał w przyszłości problemy ze zdrowiem psychicznym. Wiele osób wciąż w krzywdzący i stereotypowy sposób ocenia ludzi, którzy szukają pomocy u psychiatry.
Gościem Jacka Naliwajka w Rozmowie Kontrolowanej był Piotr Harhaj, Prezes Stowarzyszenia Na Drodze Ekspresji w Sopocie i Kierownik Zespołu ds. Wsparcia Seniorów i Osób Niepełnosprawnych MOPS w Gdyni.
– Główny cel inicjatywy to podniesienie świadomości na temat chorób i zaburzeń psychicznych, a także zachęcenie chorych i ich rodzin do tego, by, jeżeli mają problem, kryzys psychiczny, prosili o ratunek, wsparcie. My jesteśmy tutaj, w Trójmieście, na Pomorzu i rozmawiamy o tym – mówił Piotr Harhaj.
– To nie jest tylko sprawa pojedynczych osób. Dotyczy to wszystkich mieszkańców Trójmiasta, Pomorza, Polski, całego świata. Ludzie coraz częściej doznają różnych kryzysów i chorób psychicznych. Powody są różne. Moim zdaniem stres, tempo życia, narzucanie schematów działania powodują, że ludzie o szczególnej wrażliwości nie wytrzymują tego napięcia – dodał.
Zdaniem gościa Radia Gdańsk człowiek, który jest niezrozumiany, krytykowany i nie ma w nikim wsparcia, zaczyna mieć problemy psychicznie. Następnie jest izolowany i wykluczany ze społeczeństwa, i krąg się zamyka.
– Osoby, które doznają kryzysów psychicznych nie są niebezpieczne. My się ich boimy. Boimy się „inności”. Osoby chorujące często tracą pracę, rodziny i nie mają należytego wsparcia, by podnieść się z choroby – stwierdził Harhaj.
mk