Platforma Obywatelska zrezygnuje z Pawła Adamowicza i w wyborach samorządowych wystawi Jarosława Wałęsę? Ten scenariusz byłby dość (MOCNO?) zaskakujący, bo Adamowicz w Gdańsku rządzi od 1998 roku. Czy to w ogóle możliwe, o to zapytaliśmy gdańskich posłów Platformy Obywatelskiej.
Niedawno media rozgrzała informacja o możliwej kandydaturze Jarosława Wałęsy na prezydenta Gdańska. Temat nie jest nowy, ale teraz znacznie się przybliżył. – W tej chwili czekam na decyzję zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej – powiedział Jarosław Wałęsa w radiu RMF FM. – Chciałbym wrócić do Gdańska, chciałbym pracować w samorządzie, ale nie deklarowałem, że to muszą być akurat wybory już w przyszłym roku – dodał syn byłego prezydenta.
Druga część wypowiedzi wydaje się jednak być przez odbiorców niezauważona. Przekaz pozostał jasny – niedługo możemy poznać decyzję zarządu Platformy Obywatelskiej. To byłoby lekkie trzęsienie ziemi, bo Adamowicz prezydentem Gdańska jest nieprzerwanie od 1998 roku.
Kandydatura Pawła Adamowicza budzi wątpliwości, bo obecny prezydent Gdańska może być dla PO poważnym obciążeniem. Niewątpliwie jest rozpoznawalny przez mieszkańców, jednak ostatnie lata nie są pasmem tylko sukcesów. W najbliższych dniach zaczyna się proces Pawła Adamowicza, który oskarżony jest o składanie nieprawidłowych oświadczeń majątkowych. Adamowicz będzie się musiał zapewne zmierzyć także z komisją ws. Amber Gold. Po jego ostatnich zeznaniach nt. relacji władz miasta z kierownictwem oszukańczej piramidy finansowej, zapowiadano możliwość konfrontacji Pawła Adamowicza z właścicielem Amber Gold, Marcinem P. Taka sytuacji nie przysporzy prezydentowi Gdańska wiarygodności, a medialny wydźwięk konfrontacji jest nieznany.
KLUCZOWY NAJBLIŻSZY TYDZIEŃ?
Jak bardzo realna jest taka zmiana? Zapytaliśmy gdańskich posłów Platformy Obywatelskiej. Jerzy Borowczak podkreśla, że partia nigdy nic w tej sprawie nie ukrywała. – Od dawna mówimy, że Jarosław Wałęsa będzie naszym kandydatem na prezydenta. Wciąż nie ma jednak 100-procentowej decyzji. Zostanie ona podjęta w najbliższych dniach, najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu. Trzeba zdecydować i rozpocząć kampanię wyborczą – mówi.
Według posła PO, Jarosław Wałęsa byłby dobrym prezydentem Gdańska. – To doświadczony poseł i europoseł, skończył studia w Stanach Zjednoczonych – podkreśla. Na pytanie o brak samorządowego doświadczenia syna byłego prezydenta, Borowczak zwrócił uwagę, że doświadczenie jest, choć nie praktyczne. – Spotyka się z wieloma ludźmi, którzy zarządzają miastami, powiatami czy gminnymi strukturami. To doświadczenie jest, mimo że nie praktyczne – mówi.
Jak zaznacza poseł PO, przyszłość zarówno Jarosława Wałęsy, jak i Pawła Adamowicza, powinna być znana nam już w przyszłym tygodniu.
WAŻNE ZDANIE ADAMOWICZA
O zdanie na temat Jarosława Wałęsy zapytaliśmy również posłankę Platformy z Gdańska Małgorzatę Chmiel. Jak wyraźnie podkreśliła, decyzja nie jest jeszcze podjęta. – Rozważane są różne kandydatury, ale decyzji jeszcze nie ma. Po prostu zastanawiamy się, która kandydatura będzie najlepsza dla Gdańska. To ważna sprawa, uzależniona zresztą od decyzji Pawła Adamowicza. Mimo że zawiesił członkostwo w partii, rozmawiamy z nim cały czas, między innymi o najbliższych wyborach samorządowych. Mam nadzieję, że do końca tego roku poznamy decyzję Platformy Obywatelskiej i dowiemy się, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta Gdańska – mówi.
Jarosław Wałęsa być może będzie kandydował na prezydenta Gdańska. Fot. Archiwum RG
Jak podkreśla, decyzja podjęta dopiero na koniec roku wcale nie musi być zbyt późna. – W wielu przypadkach – choć nie wszystkich – rozważamy kandydatury osób znanych i popularnych. Inaczej byśmy do tego podchodzili, gdyby to były osoby nowe i nieznane, które jeszcze trzeba by było wypromować. Ale większość to osoby sprawdzone na różnych polach, niekoniecznie politycznych – zaznacza.
„ŻYWO ZAINTERESOWANY GDAŃSKIEM”
Według Małgorzaty Chmiel Jarosław Wałęsa byłby dobrym kandydatem na prezydenta Gdańska. – Nie rozmawiałam z panem Jarosławem Wałęsą na tematy gdańskie, więc z tej strony ciężko mi ocenić jego zaangażowanie w te sprawy. Mogę za to ocenić to na podstawie mediów i doniesień, które czytam. I tam cały widzę, że żywo interesuje się sprawami Gdańska. Poza tym mam o nim bardzo dobre zdanie jako o człowieku – mówi.
Również posłankę PO zapytaliśmy o brak doświadczenia Jarosława Wałęsy w samorządzie. – Nie wszyscy kandydaci na prezydentów mają szerokie doświadczenie w samorządzie. Każdy kiedyś zaczynał tam pracę. Ciężko mi jednak ocenić, jak dobrze zaznajomiony jest pan Jarosław Wałęsa z tego rodzaju obowiązkami, bo nie rozmawiałam z nim na ten temat. Jest to jednak człowiek mający rozeznanie w różnych dziedzinach, które są potrzebne przy pracy w samorządzie. Wydaje mi się, że nawet jeśli nie wie czegoś o naszym mieście, to szybko by się nauczył – podkreśla.
Kampania wyborcza może ruszyć już niedługo. Ewentualna zmiana kandydata PO na prezydenta Gdańska będzie na pewno szeroko komentowana. Czy jednak do niej dojdzie? Być może dowiemy się już niedługo, według Jerzego Borowczaka – w następnym tygodniu, według Małgorzaty Chmiel – do końca tego roku.
Wiktor Miliszewski/mmt