Znane są już projekty ustaw prezydenckich o Sądzie Najwyższym oraz o Krajowej Radzie Sądownictwa. W wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej Andrzej Duda, w odniesieniu do zawetowanych projektów PiS powiedział, że Polacy chcą dobrej zmiany, a nie dobrej rewolucji.
Agnieszka Michajłow w Rozmowie Kontrolowanej rozmawiała z Marcinem Horałą, posłem Prawa i Sprawiedliwości.
– Jest pewna różnica opinii między obozem rządowym a prezydentem, natomiast nie taka, która niemożliwa byłaby do przezwyciężenia. Na tę reformę obywatele czekają. W wyniku decyzji prezydenta jest ona opóźniona, bo weszłaby już w życie, gdyby tamte projekty były podpisane, więc myślę, że w normalnym, żywym trybie parlament powinien te projekty przepracować – mówił Horała.
– Z rzeczy, które budzą zastrzeżenia czy kontrowersje, wymieniłbym głosowanie jeden poseł-jeden głos w sytuacji, gdy wybór większością 3/5 nie dojdzie do skutku. Mam poważną wątpliwość czy jest to konstytucyjne. Nie najszczęśliwszym rozwiązaniem jest też obniżenie wieku emerytalnego sędziów sądu najwyższego do 65 lat. Ujednolica to wiek emerytalny z sędziami innych sądów, natomiast dla mnie chodzi przede wszystkim o wymianę personalną obecnego składu, który odpowiada za stan wymiaru sprawiedliwości – dodał poseł.
mk