Polonus to nowy statek rybacki w polskiej flocie dalekomorskiej. Jednostka będzie poławiała głównie dorsza na wodach Atlantyku. Rocznie będzie to nawet 6 tysięcy ton.

Statek rybacki, trawler i przetwórnia w jednym będzie poławiał głównie dorsza na wodach Północno-Wschodniego Atlantyku. Wartość rocznego połowu szacuje się na 10 do 12 mln euro.

WSZYSTKO ZALEŻY OD KWOT POŁOWOWYCH

W barwach polskiego armatora – Arctic Navigations sp. z o.o. – Polonus będzie pływał prawdopodobnie przez najbliższej 15 lat. Przedstawiciele armatora zaznaczają, że plan takiej eksploatacji statku możliwy będzie tylko dzięki efektywnej strategii ochrony zasobów i skutecznym negocjacjom prowadzonym przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w ramach organizacji międzynarodowych, decydujących o wielkościach kwot połowowych.

EUROPA, STANY ZJEDNOCZONE I AFRYKA

Połowy zakupionego trawlera przetwórni trafią na rynek UE oraz w małej części na rynek USA. Ponadto duża część połowów członków PAOP (Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów sp. z o.o – należy do niej polski armator) trafia na rynek afrykański. Warte podkreślenia jest to, że produkt sprzedawany dla mieszkańców Afryki stanowi odpowiednik około 300 mln porcji obiadowych bogatych w wysokowartościowe białka.

Poprzednik nowego Polonusa, po jedenastoletniej służbie pod polską banderą, został w tym roku sprzedany na Łotwę, do spółki kapitałowo powiązanej z polskim armatorem. Pod łotewską banderą statek również będzie prowadził połowy na Północnym Atlantyku.

mmt