Kobieta walcząca do końca. Sylwia Skuza, która w wyniku błędów lekarzy straciła wzrok, doczekała się sprawiedliwości

Przez błąd lekarza straciła wzrok, a później 12 lat życia, by udowodnić jego winę przed sądem. W Radiu Gdańsk opowiedziała o osobistej i dramatycznej walce o sprawiedliwość, ale także normalność, którą utraciła. Gościem Piotra Jaconia, gdynianina i dziennikarza TVN24, była Sylwia Skuza.

– Nie traciłam nadziei w to, że prawda zwycięży. To pomogło mi doprowadzić ten proces do końca. To wyrok sądu drugiej instancji, drugi wyrok, wskazujący na błąd medyczny. Istnieje jeszcze droga odwoławcza, czyli kasacja, ale myślę, że jest to w tym wypadku praktycznie niemożliwe – przyznała Sylwia Skuza. – Najdłużej trwały zwykłe, proste procedury formalne, związane z biurokracją. Problemem było wysłanie pisma do biegłej brytyjskiej. Pracownicy sądu dwa miesiące nie potrafili nadać na pocztę korespondencji. To takie banalne sprawy, ale wpływały na wszystko – dodała.

mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj