Radośnie, ale i refleksyjnie w cieniu wielkiej flagi powiewającej na wielkim maszcie. Gdańsk i Pomorze szykują się do obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na rok przed jubileuszem, odbędą się różne działania zachęcające wszystkich do świętowania. Jak tłumaczy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, to zbyt ważna data, aby ograniczać ją do tylko jednego dnia.
– Dlatego przez cały rok, chcemy wspólnie, zarówno w Gdańsku, jak i innych miejscach naszego województwa, cieszyć się i świętować tę rocznicę – mówi prezydent. – To dobra okazja, aby przyjrzeć się, w jakim miejscu jesteśmy, jaka jest nasza historia – dodaje. Jak podkreśla prezydent, obchody są inicjatywą oddolną. – Nie potrzebujemy żadnych instrukcji i na Pomorzu sami się organizujemy. Nie czekamy na hasło: jesteśmy Polkami i Polakami tu i teraz.
LOKALNI BOHATEROWIE STANĄ SIĘ INSPIRACJĄ
Najważniejszy cykl wydarzeń organizowany przez Urząd Marszałkowski odbędzie się pod hasłem: „Pomorska droga do Niepodległej”. – Chcemy odnaleźć i przybliżyć mieszkańcom naszych miejscowości lokalnych bohaterów. Przypomnieć ich historię, życie, sprawić, by stali się inspiracją dla nas i dla następnych pokoleń – mówi marszałek Mieczysław Struk. Urząd Marszałkowski planuje angażować społeczności lokalne, młodzież, do której skierowany jest konkurs multimedialny. Przygotowywana jest też specjalna wystawa, która ma „wędrować” po regionie, ale również wydawnictwa: komiksy poświęcone bohaterom czy specjalne, okraszone nowymi ilustracjami wydanie „Wiatru od morza” Żeromskiego.
POTĘŻNA FLAGA NAD MIASTEM
Jeszcze w tym roku mają ruszyć wykłady pod nazwą „Polska! Polska! – ale jaka?”. A w przyszłym, dokładnie sto lat po odzyskaniu niepodległości, 11.11.2018 roku, w Gdańsku ma zostać udostępniony pokaźnych rozmiarów maszt, na którym zawiśnie ogromna biało-czerwona flaga. Lokalizacji jest kilka, ale jak zapewnił prezydent, odbędą się w tej sprawie konsultacje z gdańszczanami. Wśród propozycji jest Biskupia Górka i Góra Gradowa.
Do jubileuszu mają też nawiązywać nazwy inwestycji oddanych w tym czasie do użytku. Z takim pomysłem wyszedł już Gdańsk – powstający most na Wyspę Sobieszewską ma nosić nazwę Most Niepodległości.
Aleksandra Nietopiel/hb