Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że na Atlantyku, na południe od wyspy Barbados, odnaleziono zaginiony jacht, którym płynęło polskie małżeństwo. Resort dziękuje za pomoc Brytyjczykom, Francuzom i Holendrom, a także lokalnym służbom z Martyniki, Trynidadu i Tobago oraz Barbadosu. Obecnie trwa akcja ratunkowa, jutro barbadoska straż przybrzeżna ma wydać komunikat w tej sprawie.
KONTAKT SIĘ URWAŁ
Elżbieta i Stanisław Dąbrowny odbywali rejs dookoła świata, płynąc niewielkim jachtem typu Bavaria 44. W czwartek urwał się z nimi kontakt. Radio Gdańsk rozmawiało w niedzielę z ich córką, której wcześniej udało się skontaktować z matką. Wiadomo, że kobieta jest bezpieczna, natomiast z ostatnich informacji wynika, że mężczyzna kilkadziesiąt godzin temu wypadł za burtę i szanse jego odnalezienia są znikome.
WYRUSZYLI W MAJU
Stanisław Dąbrowny to doświadczony żeglarz, w Gdańsku prowadzi niewielką firmę czarterującą jachty. W rejs dookoła świata małżeństwo wyruszyło w maju. Mówili wówczas Radiu Gdańsk, że ich wyprawa potrwa cztery lata.
IAR/mar