Na Pomorzu pojawiła się oporna na leczenie najsilniejszymi antybiotykami bakteria Klebsiella pneumoniae typu OXA-48. Dotąd stwierdzono ją u ośmiu pacjentów w trzech szpitalach i hospicjum w różnych miejscowościach regionu.
Według sanepidu nie ma zagrożenia, bo szybko opanowano sytuację i wdrożono odpowiednie procedury. To druga „superbakteria” odporna na wszystkie dostępne antybiotyki, którą stwierdzono w Pomorskiem. Rok temu dwie osoby zaraziły się innym szczepem tej samej bakterii o typie oporności New Delhi.
PROBLEM NA MAZOWSZU I PODLASIU
Do końca tygodnia wojewoda pomorski ma powołać specjalny zespół, którego zadaniem będzie monitorowanie sytuacji i niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się ognisk bakterii – poinformował Tomasz Augustyniak, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku.
– Zadziałaliśmy natychmiast, żeby nie zdarzyła się sytuacja podobna do tej, która ma miejsce na Mazowszu i na Podlasiu. Według danych jest tam największa w Polsce liczba zakażeń szpitalnych. Przykładowo w Białymstoku i okolicach jest ich od 40 do 60 miesięcznie – wyjaśnia Tomasz Augustyniak.
Na zdjęciu Tomasz Augustyniak, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku. Fot. Joanna Matuszewska
W skład wojewódzkiego zespołu ds. monitorowania i zwalczania zakażeń wejść mają wojewódzcy konsultanci ds. epidemiologii, mikrobiologii lekarskiej, pielęgniarstwa epidemiologicznego oraz przedstawiciele Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i inspekcji sanitarnej w Gdańsku.
Zespół będzie udzielał pomocy merytorycznej placówkom, tak by nie doszło do rozprzestrzenienia się zakażeń. – Te placówki to głównie szpitale i i inne podmioty lecznicze, ale też domy pomocy społecznej, czy hospicja – dodaje Tomasz Augustyniak.
PACJENCI Z POMORZA BEZPIECZNI
Na Pomorzu nie ma zagrożenia a zakażeni pacjenci są w stanie stabilnym. – To niechorujący nosiciele – tłumaczy dr Aneta Bardoń- Błaszkowska, kierownik Oddziału Epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Gdańsku. Mimo iż rozwinęła się u nich oporność na najsilniejsze antybiotyki ostatniego rzutu tzw. karbapenemy, obecnie nikt nie wymaga leczenia, a siedem osób jest już w domach i nie stanowi zagrożenia dla krewnych. – Muszą jednak stosować środki zapobiegawcze – dodaje lekarka.
Najczęściej do zakażeń dochodzi na szpitalnych oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii oraz zabiegowych. Źródłem zakażenia mogą być ludzie, ale też sprzęt medyczny np. cewniki i rurki intubacyjne. Bakterie dostają się do organizmu także przez rany pooperacyjne, albo drogą pokarmową.
SUPERBAKTERIE ATAKUJĄ NA CAŁYM ŚWIECIE
Ogniska bakterii z grupy oporności OXA-48 ujawniono ponad rok temu na terenie kilku innych polskich województw. Ma z nimi od kilku lat problem także Europa. Szczepy OXA-48 prawdopodobnie trafiły na nasz kontynent z krajów arabskich. Rozprzestrzeniły się zwłaszcza we Francji, Holandii i Niemczech.
Jak mówią specjaliści, problem oporności nie dotyczy tylko bakterii Klebsiella pneumoniae, ale też Escherichia coli, Acinetobacter baumanii i Pseudomonas aeruginosa.
Na Pomorzu w ubiegłym roku stwierdzono też dwa przypadki innej opornej na antybiotyki podgrupy bakterii, nazywanej potocznie New Delhi. Pierwszym pacjentem na świecie, u którego ją stwierdzono był Szwed, który zachorował w Indiach. Jeśli ktoś jest jej nosicielem, nie zadziała na niego żaden antybiotyk a zwykłe przeziębienie może być groźne dla życia.
Przyczyną oporności bakterii jest nadużywanie antybiotyków. Jak wynika z danych Europejskiego Programu Monitorowania Konsumpcji Antybiotyków, Polska jest w czołówce.
Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl