Gdyński poseł przerywa milczenie po głosowaniu ws. prawa aborcyjnego. „Mam żal do Platformy, czuję się skrzywdzony”

Mam żal, ale nie będę się odwoływał. Nie zrobiłem nic złego – poseł Platformy Obywatelskiej z okręgu gdyńskiego po raz pierwszy komentuje głośną sprawę wykluczenia go z partii. Marek Biernacki w rozmowie z radiem RMF FM tłumaczy, że to władze PO, a nie posłowie, powinny ponieść karę za blamaż podczas sejmowych głosowań nad projektami dotyczącymi aborcji.

Marek Biernacki 10 stycznia zagłosował przeciwko skierowaniu do prac w komisji projektu liberalizującego przepisy aborcyjne. Dzień później razem z Joanną Fabisiak i Jackiem Tomczykiem został wykluczony z partii. Od tamtej pory unikał kontaktu z mediami.

W czwartkowej rozmowie z Krzysztofem Zasadą w radiu RMF FM poseł tłumaczy, że kierownictwo Platformy przygotowało niezrozumiały sposób głosowań nad projektami, z których jeden liberalizował, a drugi zaostrzał przepisy aborcyjne. Mówi, że „duża część posłów po prostu nie mogła zachować się tak, jak zarządziły władze partii”. Dodaje jednak, że zagłosował zgodnie z sumieniem.

MAM ŻAL

Marek Biernacki zaznacza, że nie będzie odwoływał się na drogę sądu koleżeńskiego. – Od początku wszyscy znali moje poglądy i wiedzieli, że jestem politykiem konserwatywnym, z grupy konserwatywnej, która tworzyła w ogóle Platformę i w niej funkcjonowała. Mam żal o to, że Platforma opuszcza nie mnie – że Platforma opuszcza centrum. O to mam żal. Bo Platforma opuszcza centrum, centrum sceny politycznej, i przechodzi na lewą stronę. Dla mnie to jest niezrozumiałe – mówi radiu RMF FM.

– Władze Platformy powinny się zastanowić najpierw nad sobą i dlaczego doszło do takiej sytuacji. Policzyć te szable, policzyć głosy, przyjrzeć się sposobowi narracji. Potrafił to poprzedni szef Platformy – komentuje Biernacki.

BĘDĘ POSŁEM NIEZALEŻNYM

Poseł podsumowuje, że na razie będzie posłem niezależnym. – Zostałem wybrany z bardzo dobrym wynikiem. Moi wyborcy nie tylko wiedzieli, jak ja głosuję, ale też znali moje konserwatywne poglądy i uznali też, że mam pewne założenia Platformy Obywatelskiej – więc nie wyobrażam sobie, żebym mógł funkcjonować w innych ugrupowaniach – mówi w rozmowie z Krzysztofem Zasadą z radia RMF FM.

oprac. mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj