Pijana matka noworodka nie stawiła się na przesłuchanie. W minionym tygodniu policja w Słupsku zatrzymała 38-letniej kobietę, która była w domu z jedenastodniową dziewczynką. Matka miała dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafiła do Izby Wytrzeźwień, a noworodek do szpitala. Na szczęście dziecko nie ucierpiało.
– Kobieta nie stawiła się na przesłuchanie. Miała złożyć wyjaśnienia w sprawie. Wezwiemy panią raz jeszcze, jeśli się ponownie nie stawi, być może trzeba ją będzie doprowadzić – mówi rzecznik policji w Słupsku komisarz Robert Czerwiński.
GROZI JEJ 5 LAT WIĘZIENIA
Policja bada sprawę pod kątem niebezpieczeństwa narażenia życia i zdrowia noworodka. Grozi za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
DZIECKO W RODZINIE ZASTĘPCZEJ
Wiceprezes Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku doktor Roman Abramowicz poinformował, że dziecko na razie trafiło do rodziny zastępczej.
puch