Polscy policjanci jadą do Kosowa. To dwudziesta ósma zmiana naszych funkcjonariuszy, która pomaga utrzymać porządek na Bałkanach. Stu policjantów, a wśród nich dwie kobiety, właśnie zakończyło miesięczne przygotowanie do misji w Szkole Policji w Słupsku. Ćwiczyli nie tylko na terenie szkoły, ale również na poligonie w Ustce.
NIEŁATWE ZADANIA
Wśród zadań, jakie powtarzano najczęściej, było konwojowanie, strzelanie, udzielanie pierwszej pomocy medycznej, a także zachowanie podczas protestów społecznych i zamieszek na ulicach. – Wśród zadań, które stoją przed polskimi policjantami, są między innymi konwoje polityków i osób duchownych, zabezpieczanie więzień i aresztów, ochrona procesów sądowych szczególnie niebezpiecznych przestępców oraz wsparcie lokalnych jednostek kosowskiej policji, które prowadza kontrolę graniczną, głównie na granicy Kosowa z Serbią i Czarnogórą. Kwestią, która pojawiła się w ostatnim czasie, jest również zabieganie kryzysowi migracyjnemu związanemu z napływem uchodźców i zagrożeniom terrorystycznym – mówi rzecznik Szkoły Policji w Słupsku Piotr Kozłowski.
NIEBEZPIECZNE MIEJSCE
Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 roku. Państwa nie uznaje Serbia. W tej części Bałkanów wciąż dochodzi do zamieszek pomiędzy ludnością pochodzenia albańskiego i Serbami.
Przemysław Woś/mili