Są zarzuty dla mężczyzny, który zasłonił folią tablicę z nazwą ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku. Zdaniem policji sprawcą jest 34-letni mieszkaniec miasta. Odpowie za wykroczenie, a grozi mu areszt, ograniczenie wolności albo grzywna. Wniosek do sądu został już wysłany.
Policja o sprawie dowiedziała się od dziennikarzy. Wysłany na miejsce patrol ustalił, że ktoś zniszczył trzy tablice z nazwą ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pozostałe cztery były zasłonięte folią. Śledczy sporządzili protokół, dołączyli zdjęcia i przejrzeli miejski monitoring.
PIĘĆ ZARZUTÓW
Już w środę ustalili, że tablice zasłonił folią 34-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna został przesłuchany, a policjanci postawili mu pięć zarzutów. O karze zdecyduje sąd. Za to wykroczenie grozi areszt, ograniczenie wolności albo grzywna.
STRATY NA PONAD 400 ZŁOTYCH
Na tym nie koniec. W związku z tym, że pozostałe trzy oznaczenia ulic zostały zamalowane farbą, policjanci poinformowali o tym Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Ściganie za zniszczenie mienia jest na wniosek pokrzywdzonego. GZDiZ oszacował Straty na 420 złotych. Sprawca zamalowania tablic na razie jest nieznany. Oprócz kary sąd może zobowiązać sprawcę do naprawy wyrządzonej szkody.
Grzegorz Armatowski/mk