Pomorzanie Polskiej Niepodległości: Admirał Józef Unrug. Czy ciało dowódcy floty wróci do Gdyni?

Józef Unrug urodził się w arystokratycznej rodzinie pod Berlinem w rodzinie o wielkich patriotycznych tradycjach, ale jego matką była hrabianka z Saksonii. Urodził się w Niemczech i uczęszczał do niemieckich szkół. Tam skończył też szkołę morską i tam walczył jako niemiecki marynarz w I wojnie światowej, pływał na łodziach podwodnych. Otrzymał Krzyż Żelazny.

W Lipcu 1919 roku to początek służby Unruga idei Polski morskiej. Od podstaw budował polskie Wybrzeże, jego infrastrukturę, ale przede wszystkim starał się kształtować ludzi, którzy byliby zdolni do służby na morzu. Wysoka, elegancka sylwetka admirała z psem budziła postrach wśród marynarzy wszystkich szczebli w Gdyni i na Oksywiu, gdyż jak wspominali „trzymał ich w żelaznej dyscyplinie”.

W 1925 r. Unrug został ponownie powołany do służby czynnej jako dowódca Floty w Gdyni, którą to funkcję pełnił przez wiele lat. Wraz z rodziną przeniósł się też na Wybrzeże. Znany był z zamiłowania do motoryzacji, żeglarstwa, dużo czytał i działał aktywnie w organizacjach społecznych, popierał tez rozwój polskiego przemysłu stoczniowego i edukację młodych kadr.

W 1933 r. otrzymał awans na kontradmirała.Był jednym z tych dowódców, którym Bóg powierzył honor Polaków w dniach tragicznej próby. Hel broniony przez podległych Admirałowi marynarzy skapitulował dopiero 2 października, jako ostatni punkt oporu armii polskiej w 1939 roku. Ale z polskim wybrzeżem i budową Polski Morskiej był Józef Unrug związany przez cały okres II Rzeczypospolitej. Na stanowisko dowódcy obrony Wybrzeża powołano Admirała w 1938 roku.  

ROK 1919

Unrug na własną prośbę zwolniony ze służby w Cesarskiej Marynarce Wojennej, na wiadomość o tworzeniu floty wojennej niepodległej Polski, przybył do Warszawy. Po weryfikacji otrzymał stopień kapitana marynarki i funkcję szefa Wydziału Operacyjnego w Sekcji Organizacyjnej Departamentu dla Spraw Morskich. Później przeniósł się do Gdańska, gdzie objął funkcję kierownika Urzędu Hydrograficznego. Zakupił także za prywatne fundusze statek, który stał się pierwszą jednostką polskiej floty jako ORP Pomorzanin.

W roku 1920 podczas urlopu spędzanego w rodzinnym Sielcu (obecnie woj. kujawsko-pomorskie) zaręczył się z dalszą kuzynką Zofią. W kolejnych latach sprawował funkcje szefa Sztabu Dowództwa Wybrzeża i Sztabu Dowództwa Flot Symboliczna mogiła Unruga znajduje się na cmentarzu w Gdyni-Oksywiu przy kościele Marynarki Wojennej. Jego imię nosi m.in. Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce, placówki szkolne i ulica w Gdyni po drodze słucham nagrań archiwalnych polskiego radia chce poznać głos człowieka   Unrug patriota

– To był Polak, którego patriotyzm przejawiał się w rzetelnym codziennym wykonywaniu obowiązków z całkowitym poświęceniem. Był przełożonym o najwyższych kwalifikacjach fachowych, wychowującym i uczącym własnym przykładem. Zawsze stawiał najwyższą poprzeczkę dla siebie i tego też wymagał od innych. Był człowiekiem szlachetnym, sprawiedliwym, zawsze taktownym, bezpośrednim, szanował godność innych i własną – tak Unruga scharakteryzował podwładny kmdr por. Robert Kasperski.

DOWÓDCA FLOTY

W 1925 r. Unrug został ponownie powołany do służby czynnej jako dowódca Floty w Gdyni, którą to funkcję pełnił przez wiele lat. Wraz z rodziną przeniósł się też na Wybrzeże. Znany był z zamiłowania do motoryzacji, żeglarstwa, dużo czytał i działał aktywnie w organizacjach społecznych, popierał tez rozwój polskiego przemysłu stoczniowego i edukację młodych kadr.

W 1933 r. otrzymał awans na kontradmirała.Był jednym z tych dowódców, którym Bóg powierzył honor Polaków w dniach tragicznej próby. Hel broniony przez podległych Admirałowi marynarzy skapitulował dopiero 2 października, jako ostatni punkt oporu armii polskiej w 1939 roku. Ale z polskim wybrzeżem i budową Polski Morskiej był Józef Unrug związany przez cały okres II Rzeczypospolitej.

ŚMIERĆ WE FRANCJI I PRÓBA SPROWADZENIA CIAŁA DO GDYNI

Na stanowisko dowódcy obrony Wybrzeża powołano Admirała w 1938 roku mówi historyk Mariusz Kardas. Admirał Unrug w niewoli zachował przedwojenną elegancję. Z Londynu co roku przysyłano mu nowy mundur. Nadal odmawiał rozmawiania po niemiecku i nadal rozmawiał z Niemcami przez tłumacza. Po wojnie na krótko podjął pracę u boku swego przedwojennego zwierzchnika, Jerzego Świrskiego w Londynie. Rząd londyński nadał mu tytuł wiceadmirała 2 września 1946 roku i odznaczył Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Józef Unrug zmarł w nocy z 28 lutego na 1 marca 1973 r. w Domu Polskim w Lailly-en-Val. Spoczął na cmentarzu w Montresor nad Loarą. W pogrzebie uczestniczyli przedstawiciele Stowarzyszenia Marynarki Wojennej z Wielkiej Brytanii i Francji.

Trumnę z ciałem kontradmirała przykryła bandera Polskiej Marynarki Wojennej z napisem Niezapomnianemu Dowódcy Floty – Podkomendni. Trwają starania staraniach sprowadzenia do Gdyni szczątków admirała Unruga oraz jego małżonki.

Zgodnie z wolą rodziny admirał miałby spocząć obok swych 21 dawnych podwładnych na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Anna Rębas/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj