Piłkarze Chojniczanki mają za sobą pierwszy w tym roku mecz domowy, w którym pokonali Odrę Opole 2:1. Drutex-Bytovia znów nie potrafiła wygrać w Siedlcach. Podopieczni Adriana Stawskiego zremisowali z Pogonią 1:1. W Chojnicach przed weekendem była obawa, czy spotkanie dojdzie do skutku. Na boisko spadło bowiem kilka centymetrów śniegu. Ostatecznie jednak pracownikom „Chojny” udało się doprowadzić boisko do użytku i podopieczni Krzysztofa Bredego w końcu mogli zaprezentować się swoim kibicom w rundzie wiosennej.
WYRÓWNANA WALKA
W pierwszej połowie mecz był wyrównany. Obie drużyny nastawiły się na ataki i kibice mogli obserwować klasyczną wymianę ciosów. Zawodnicy Odry często jednak nie potrafili trafić w światło bramki. Z kolei gospodarze okazali się zabójczo skuteczni przy wyprowadzeniu kontrataku. Sebastian Steblecki wykorzystał nieporozumienie gości i popędził w pole karne Odry, gdzie oddał piłkę Adamowi Ryczkowskiemu, ten Maciejowi Górskiemu, który umieścił futbolówkę w siatce.
W drugiej połowie niespodziewanie to Odra wyrównała. Tomas Mikinić oddał strzał z narożnika pola karnego i zaskoczył Radosława Janukiewicza. Po stracie bramki gospodarze ruszyli do ataków i jeden z nich został zwieńczony uderzeniem Ryczkowskiego, które zapewniło „Chojnie” trzy punkty. Dla młodego napastnika była to szósta bramka w tym sezonie.
NIEGOŚCINNE SIEDLCE
Drutex-Bytovia jeszcze nigdy w historii nie wygrała w Siedlcach. W Wielką Sobotę spotkanie również nie należało do łatwych, bo Pogoń od pierwszego gwizdka chciała kontrolować przebieg meczu. W bramce „Czarnych Wilków” dobrze spisywał się Michał Szromnik, który obronił uderzenia Dariusza Zjawińskiego i Damiana Świerblewskiego. Bez szans był jednak w 37. minucie, kiedy Grzegorz Tomasiewicz z 25. metra posłał piłkę w okienko bramki Drutex-Bytovii.
Podopieczni Adriana Stawskiego bardzo szybko wyrównali. Błąd Piotra Mrozińskiego wykorzystał Janusz Surdykowski, który potężnym uderzeniem pokonał Rafała Misztala. Po przerwie lepiej prezentowała się Drutex-Bytovia, która nie pozwalała już na groźne akcje Pogoni. Bytowianie nie potrafili jednak sami stworzyć sobie klarownych sytuacji z gry i najgroźniejsi byli po stałych fragmentach, które jednak nie przyniosły już bramki i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
W przyszłej kolejce do Bytowa przyjeżdża lider Miedź Legnica. Drutex-Bytovia z dorobkiem 25 punktów zajmuje 13. pozycję w tabeli Nice I Ligi. Z kolei Chojniczanka, która wskoczyła na pozycję wicelidera, uda się na mecz z GKS-em Tychy.
Bartosz Wiśniewski/pOr