Co to były „ścieżki zdrowia” czy ekstrema? Czym zakończył się strajk w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”? Na te i wiele innych pytań z ostatniego dwudziestolecia PRL-u zna odpowiedzi 48 licealistów z całej Polski, którzy są finalistami Olimpiady Solidarności. W Gdańsku przygotowano dla nich warsztaty i zwiedzanie kolebki Solidarności.

– Po raz pierwszy przygotowaliśmy bogatą ofertę warsztatów. Młodzież przez dwa dni ma warsztaty filmowe, dziennikarskie, kreacji i wystąpień publicznych, warsztaty z coachingu. To wszystko pozwoli im się lepiej przygotować do finału. Wprawdzie lata 1970 – 1990 to nie jest za szeroki okres historii Polski, ale bardzo ważny w aspekcie drogi do wolności – podkreśla Danuta Kobzdej, prezes Fundacji Solidarność.

„FORMA KONKURSU JEST CIEKAWA”

– To jest ciekawy okres w historii, bo ważny dla naszych rodziców czy dziadków. Choćby dlatego chciałem wziąć udział w olimpiadzie. Są też cenne nagrody finansowe i indeksy na uczelnie, to dodatkowo motywuje. Forma konkursu jest ciekawa. Mamy zrobić film, 10-15 minutowy, na jeden z trzech tematów – wyjaśnia licealista Jakub Jeremiejuk z Podlasia.

TRZY TEMATY DO WYBORU

Za dwa miesiące odbędzie się finał Olimpiady Solidarności w Katowicach. W tym czasie trzyosobowe zespoły z każdego z województw muszą przygotować prezentacje na jeden z 3 tematów. Te tematy to: „Polska na tle wybranych dwóch państw Układu Warszawskiego w latach 1970-1990 – próba porównania. Przedstaw rówieśnikom z państw spoza dawnej „żelaznej kurtyny” podobieństwa i różnice w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym”, „Kim jestem? O dojrzewaniu świadomości politycznej i społecznej pokolenia wchodzącego w dorosłość w latach 1976- 1989” i „Kłamstwa propagandy peerelowskiej i ich odbiór społeczny w latach 1970 – 1989”.

 Najbardziej popularny wśród młodzieży jest trzeci temat, dotyczący propagandy.  

Marek Nowosad/mk