Prace związane z modernizacją kartuskiego deptaka mogą się przedłużyć. A to oznacza kłopoty między innymi dla właścicieli lokali położonych wzdłuż niego. Jak informuje expresskaszubski.pl, powodem wydłużenia prac jest konieczność wymiany lub wzmocnienia podłoża.
Okazało się, że ma ono złą nośność. W rozmowie z portalem zastępca burmistrza Kartuz Wojciech Jaworowski potwierdza, że pojawiły się komplikacje. Zdjęto starą nawierzchnię i okazało się, że pod nią znajduje się grunt, który w wielu – a dokładnie w 16 – miejscach jest nienośny. Wojciech Jaworowski podkreśla, że informacja na ten temat została już przekazana projektantom, którzy w najbliższych dniach mają przedstawić propozycje rozwiązania problemu.
BĘDZIE DŁUŻEJ
Jakie są możliwości naprawy? Na przykład wymiana gruntu. Można też stworzyć betonową podbudowę. W każdym jednak przypadku dodatkowe prace oznaczają wydłużenie czasu modernizacji deptaka w Kartuzach. Jak dodaje portal – nie wiadomo, o ile. Warto dodać, że prace modernizacyjne oznaczają dla właścicieli lokali spore straty, ponieważ dojście do wielu z nich jest utrudnione, a to oznacza mniej klientów.
oprac. mar