Mieszkańcy gdańskich Stogów dopięli swego. Wszyscy radni na nadzwyczajnej sesji poparli uchwałę, dzięki której może zostać wprowadzona zmiana w studium rozwoju Gdańska, dotycząca Stogów. Podczas pierwszej z poniedziałkowych sesji gdańscy radni przyjęli Studium uwarunkowań przestrzennych i kierunków zagospodarowania na najbliższe 30 lat. Przyjęcie Studium poprzedziła parogodzinna dyskusja między radnymi, prezydentem oraz jego zastępcami.
Dokument wzbudził ostatnio spore kontrowersje wśród mieszkańców Stogów. Zezwala on na rozbudowę Portu Gdańsk na terenie plaży. Mieszkańcy w ciągu kilkunastu dni zebrali ponad 12 100 podpisów na rzecz ochrony plaży. W czwartek klub radnych PO w porozumieniu z preydentem Adamowiczem zaproponował rozpoczęcie prac nad zmianami w Studium w zapisach dotyczących plaży na Stogach, dzięki czemu plaża pozostanie nienaruszona.
„PLAŻA BEZPIECZNA”
– Rozpoczniemy zmiany w Studium w zakresie dotyczącym plaży i lasu na Stogach, tak żeby nie mogła się tam rozwijać fukncja portowa – mówi radna Platformy Obywatelskiej Beata Dunajewska. – To kompromis, który udało nam się wypracować z radnymi PO i panem prezydentem. Dzisiaj oczywiście jest spora nieufność czynnika społecznego powiem, że sama nie rozumiem hejtu, który wylał się m.in. na mnie, ale po czynach nas poznacie. Będziemy ściśle trzymać się procedur. Plaża jest bezpieczna. Procedura jest skomplikowana, ale nie mamy innej możliwości prawnej żeby wprowadzić poprawki do tego Studium, bo to zahamowałoby rozwój innych dzielnic. Nieuchwalając dziś Studium zablokowalibyśmy rozwój funkcji mieszkaniowej na Olszynce czy Oruni. To kompromis: z jednej strony dajemy się rozwijać innym dzielnicom, z drugiej gwarantujemy, że plaża jest bezpieczna – dodaje radna PO.
„TRZEBA POCHYLIĆ SIĘ NAD POSTULATAMI MIESZKAŃCÓW”
Choć opozycja negatywnie patrzy na samo Studium, to jednak zagłosowało za rozpoczęciem procesu zmian w dokumencie. – Zdecydowaliśmy, że ze względu na to, że to Studium daje deweloperom budować jak chcą i gdzie chcą, my jesteśmy przeciw. Zdajemy sobie sprawę, że Studium to akt prawny, który może być zmieniany przez Radę Miasta. Na nadzwyczajnej sesji głosowaliśmy za tym aby zmienić Studium – mówi przewodniczący klubu radnych PiS Kazimierz Koralewski. – Teren jest wyznaczony na terenie portu. Trzeba pochylić się nad postulatami mieszkańców Stogów. Należy też pochylić się nad postulatami zarządu portu. Jesteśmy za otwarciem procedury zmian w tym Studium – dodaje radny PiS.
„MIASTO JAKO CAŁOŚĆ”
Wiceprezydent Wiesław Bielawski podkreśla znaczenie Studium dla rozwoju całego miasta. – Studium uwarunkowań i kierunków rozwoju jest głównym dokumentem polityki przestrzennej stanowionym przez Radę Miasta. Na podstawie tego Studium wyznaczamy cele rozwoju miasta jako całości, rozwoju układu komunikacyjnego, wskazywania nowych terenów inwestycyjnych, dla zasad ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Traktujemy miasto jako dobro społeczne i kulturowe. Ważymy decyzje koordynujące politykę przestrzenną – mówi wiceprezydent Gdańska. – To przede wszystkim kwestia nowego standardu ulicy miejskiej, co pokazuje, że obniżamy klasy techniczne wielu ulic i dróg czyniąc je bardziej przyjaznymi. Tworzymy też podstawy do realizacji kilku parków miejskich, chociażby na Stogach – dodaje Wiesław Bielawski.
MIESZKAŃCY POZOSTAJĄ NIEUFNI
W trakcie sesji Rady Miasta przed jej siedzibą protestowała grupa kilkudziesięciu mieszkańców Stogów. Przed otwarciem sesji spotkał się z nimi prezydent Paweł Adamowicz, który zapewniał o bezpieczeństwie plaży. Nie przekonał jednak tym mieszkańców, którzy pikietowali przez kilka godzin i pozostawali nieufni również po przegłosowaniu procesu zmian w Studium.
– Chciałabym jasno powiedzieć, to nie jest zgodne z prawdą to co pan prezydent mówi, że plaża na Stogach jest bezpieczna. Na ten moment gdy Paweł Adamowicz jest prezydentem, zakładamy jego dobrą wolę, być może nikt nie wniesie o zmianę planu miejscowego. Gdy za kilka miesięcy będzie procedowana zmiana będzie głosowana nie wiadomo jaka będzie Rada Miasta i kto będzie prezydentem – mówi Magdalena Wiszniewska, przewodnicząca zarządu Rady Dzielnicy Stogi. – Bardzo sobie cenimy to co dobrego w tej kadencji stało się dla Stogów, my nie jesteśmy niewdzięczną dzielnicą. W tym momencie wszyscy ci, którzy zagłosowali za Studium wprowadzili zagrożenie na naszą wyspę. Zebraliśmy ponad 12 tysięcy podpisów, które nie przekonały radnych – dodaje radna dzielnicy.
Na sesji nie pojawił się żaden przedstawiciel portu. Zarząd wydał oświadczenie, w którym można przeczytać, że „szczególnie dziwi brak konsekwencji w postępowaniu prezydenta Gdańska”.
Dwa lata temu ówczesna prezes portu otrzymała od Pawła Adamowicza list, w którym napisał, że wskazana jest rozbudowa terenów przemysłowych na Stogach.
GDAŃSK Z NOWYM STUDIUM
W uchwalonym dokumencie przewiduje się, że w ciągu najbliższych 30 lat liczba ludności Gdańska (zapewniającego wysoką jakość życia serca metropolii) może wzrosnąć do 500 tys. Zostanie zachowana generalna zasada rozwoju miasta do wewnątrz i zwiększona intensywność zabudowy (zwłaszcza w strefie śródmiejskiej). Powierzchnia terenów inwestycyjnych przeznaczonych pod nową zabudowę mieszkaniową i mieszkaniowo-usługową łącznie w całym mieście może wynieść 3300 ha (co powinno przełożyć się na 11,6 mln m2 powierzchni użytkowej mieszkań).
Koncentracja funkcji portowo-przemysłowo-usługowej będzie kontynuowana w dwóch obszarach: w rejonie portu morskiego (wyspa Ostrów-Nowy Port-Młyniska, Stogi Portowe, Błonia-Płonia) oraz w rejonie lotniska (Kokoszki Przemysłowe, Barniewice). Ogólny przyrost powierzchni pod funkcję portowo-przemysłowo-usługową ma wynieść 220 ha. Wykorzystanie nadmorskiego położenia uznano za jedną z podstaw podejmowania strategicznych decyzji dotyczących gospodarki przestrzenią miejską. W studium wskazano trzy bieguny wzrostu miasta (port morski, port lotniczy oraz Centralne Pasmo Usługowe), wokół których będą rozwijać się usługi o znaczeniu metropolitalnym, szkoły wyższe oraz gospodarka oparta na wiedzy. Wyznaczono też lokalizację trzech dzielnic wiedzy: w Górnym Wrzeszczu-Aniołkach, Oliwie oraz Firodze (tzw. Dolina Krzemowa). Natomiast na Wyspie Sobieszewskiej oraz na żuławskiej części miasta ustalono rolniczą przestrzeń produkcyjną.
W nowym studium została zweryfikowana polityka transportowa. Zrównoważony rozwój systemu transportowego uwzględnia priorytet ruchu pieszego i rowerowego oraz transportu zbiorowego. W oparciu o istniejące rezerwy terenowe planuje się rozbudowę podstawowego układu uliczno-drogowego z równoczesnym wprowadzeniem na wybranych odcinkach standardu ulicy miejskiej, co poprawi funkcjonalność, estetykę oraz dostępność ulic dla pieszych i rowerzystów. Będzie kontynuowana polityka ograniczania ruchu samochodowego w rejonach centralnych (m.in. poprzez odpowiednie ustalenie stref wskaźników parkingowych). Na południu Gdańska przewiduje się dalszy rozwój układu linii tramwajowych.
W opracowaniu zmodyfikowano dotychczasowe podejście do przestrzeni publicznych, które mają być atrakcyjne, estetyczne, przyjazne, wyposażone w usługi. W dokumencie wzmocniono funkcję rekreacyjną Ogólnomiejskiego Systemu Terenów Aktywnych Biologicznie (OSTAB), zaostrzono warunki inwestowania na jego terenie i zrezygnowano z tworzenia OSTAB na terenach portowo-przemysłowych. Przewidziano także realizację kilkuhektarowych parków i mniejszych zieleńców (m.in. wokół zbiorników retencyjnych oraz na terenach leśnych), a także zagospodarowanie strefy buforowej Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego z kilkunastoma urządzonymi wejściami. Dla wszystkich terenów z zabudową mieszkaniową wielorodzinną wprowadzono dodatkowy wskaźnik zieleni rekreacyjnej, który ma zapewnić mieszkańcom odpowiednie warunki wypoczynku.