Ulice Starowiejska, Świętojańska i Abrahama w Gdyni z miejscami dla dostawców. Miasto wychodzi naprzeciw sklepom oraz mieszkańcom i wyznaczy specjalnie miejsca dla samochodów przywożących dostawy w centrum miasta.
Dzięki temu część dostawczaków przestanie blokować ulice i chodniki.
NAJPIERW 11 MIEJSC
Po prawie dwóch latach badań i konsultacji rozpocznie się pilotaż, czyli wyznaczenie 11 kopert. – Gdy przyjrzymy się, jak to funkcjonuje w pilotażowych miejscach, wyznaczymy kolejnych 18 miejsc. W najbliższych dniach będą wyznaczane te miejsca tak, aby do końca maja zamknąć temat – zapowiada Andrzej Bień, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Nowe rozwiązanie Gdynia wprowadza w ramach projektu Freight TAILS. Lokalizacje punktów wybrano na podstawie analizy sytuacji na ulicach oraz spotkań z przedsiębiorcami i właścicielami punktów usługowych. Cztery takie punkty powstaną na ulicy Starowiejskiej, cztery na Świętojańskiej oraz trzy na Abrahama. – Celem wprowadzenia takich miejsc jest poprawa efektywności dostaw, poprawa bezpieczeństwa pieszych, poprawa warunków ruchu oraz ograniczenie kosztów utrzymania infrastruktury, głównie chodników, gdzie zatrzymuje się znaczna liczba pojazdów dostawczych – tłumaczy dr Daniel Kaszubowski z Politechniki Gdańskiej.
SPRAWDZONY POMYSŁ
Z nowych miejsc postojowych będą mogli korzystać wyłącznie dostawcy oraz właściciele sklepów, którzy sami przywożą sobie towar. Dozwolony czas postoju to 15 minut. Takie rozwiązania z powodzeniem działają między innymi w Brukseli, La Rochelle, Parmie czy Maastricht.
Projekt Freight TAILS jest realizowany dzięki unijnemu wsparciu w ramach programu URBACT III, który pokrywa 85 proc. kosztów. Łączny projekt będzie kosztował 230 tysięcy złotych, z czego Gdynia wydaje 34 tysiące złotych.
Miasto planuje także ograniczyć wjazd do centrum miasta ciężkich samochodów dostawczych, które dowożą towary między innymi do marketów. Takie rozwiązanie miałoby działać prawdopodobnie od początku przyszłego roku.
Magdalena Manasterska/mili