Reorganizacja ruchu w centrum Słupska powodem problemów hotelu Staromiejskiego. Obiekt może stracić kategoryzację, czyli przyznane gwiazdki, bo nie ma bezpośredniego parkingu przed wejściem do budynku. Kopertę dla autobusów zlikwidowano i zastąpiono przejściem dla pieszych. Dla właściciela hotelu Staromiejskiego w Słupsku decyzja władz miasta jest niezrozumiała i absurdalna. Z dnia na dzień zlikwidowano kopertę, która dla funkcjonalności budynku ma duże znaczenie. Tym bardziej, że kilka metrów obok, przygotowano już miejsce pod malowanie „zebry” i obniżono w tym celu krawężniki. Przejście przy hotelu nie nadaje się do korzystania przez osoby niepełnosprawne. Krawężniki są za wysokie.
HOTEL BEZ KLUCZOWEGO PARKINGU
– Goście wysiadają zaraz przed hotelem, mogą wyładować swoje bagaże. Bez tego miejsca dla autobusów możemy nawet stracić przyznane nam gwiazdki – mówi Waldemar Klimas, właściciel hotelu Staromiejskiego.
Koperta przez hotel była opłacana. Kosztowała 600 złotych miesięcznie. Ostatnią fakturę jednak cofnięto i zamalowano linię. W miejscu, gdzie klienci hotelu mogli wypakować swoje bagaże i szybko wnieść do budynku, powstało teraz przejście dla pieszych.
„NIKT NIE MA PRAWA PODJECHAĆ POD DRZWI HOTELU”
– Przyjezdni, którzy do nas trafiają, muszą korzystać z tego parkingu. Przeniesienie bagaży, walizek… To jest przy każdym hotelu niezbędne. W tej chwili nikt nie ma prawa podjechać pod drzwi hotelu, bo to jest pas wyłączony z ruchu – dodaje Grzegorz Rataj, prowadzący restaurację w hotelu Staromiejskim.
URZĘDNICY TŁUMACZĄ
Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku wyjaśnia, że likwidacja parkingu była konieczna. Reorganizacja ruchy na ulicy Jedności Narodowej spowodowała, że autobusy nie są w stanie teraz swobodnie tam manewrować – twierdzą urzędnicy.
– Obecnie autobus i tak miałby duży problem, aby tam zaparkować. Jesteśmy gotowi do rozmów, możemy wskazać inne miejsce dla rozładunku tych autobusów. Do tej pory jednak, oprócz utyskiwań, nie usłyszeliśmy żadnych propozycji – twierdzi Jarosław Borecki, szef ZIM-u.
– Miejsce, które wcześniej było wyznaczone, i tak nie było wystarczająco duże, aby zmieściły się na nim autobusy. Przy samym skrzyżowaniu, też to stwarzało zagrożenie i utrudniało widoczność dla samochodów wyjeżdżających z ulicy Murarskiej. Takie rozwiązanie zostało zaproponowane, takie rozwiązanie zostało wdrożone – dodaje Robert Linkiewicz, dyrektor wydziału Komunikacji w Urzędzie Miejskim w Słupsku.
BĘDĄ DALSZE ROZMOWY?
Władze Słupska zapewniają, że wrócą do rozmów o przyszłości miejsca parkingowego dla hotelu Staromiejskiego, ale przejścia dla pieszych nie będą likwidować. Hotel Staromiejski w Słupsku ma jeszcze drugi parking, który znajduje się za budynkiem, bez bezpośredniego wejścia do obiektu.
Paweł Drożdż/mili