Wyjątkowy dar dla UCK w Gdańsku. Kucharze z Trójmiasta znowu pokazali wielkie serce

Wyjątkowy dar powędrował do Centrum Klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dzięki zbiórce zorganizowanej przez Trójmiejskich Szefów Kuchni oraz Drużynę Bohatera Borysa pacjenci Ośrodka Chorób Rzadkich odetchną z ulgą. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi – mówią pracownicy – to ułatwi codzienną prace nie tylko nam ale i rodzicom – dodają.

Wspólna inicjatywa Drużyny Bohatera Borysa i Trójmiejskich Szefów Kuchni po raz kolejny udowodniła, że warto pomagać. Dzięki zbiórce zorganizowanej podczas specjalnej kolacji na Stadionie Energa 7 października ubiegłego roku, pacjenci Ośrodka Chorób Rzadkich UCK otrzymali wyjątkowe dary – podnośnik z wagą oraz waga siedzącą, które znacząco ułatwią opiekę nad pacjentami niechodzącymi.

WYJĄTKOWO POMOCNY SPRZĘT

Dzięki inicjatywie jednego z rodziców chorego dziecka, co roku odbywa się specjalna impreza „Urodziny Borysa”. Każdego roku organizowane są specjalne kolacje, na których gościmy najlepszych kucharzy z Trójmiasta. Cały dochód z imprezy przeznaczają na szczytne cele. W tym roku udało się kupić specjalny podnośnik.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo to ułatwia życie personelowi, ale i rodzicom, którzy w tym czasie przebywają z dziećmi na oddziale. Specjalny podnośnik umożliwia ważenie, jak i przenoszenie dzieci. Najczęściej są to ciężkie dzieci ważące nawet do 100 kg, to naprawę ułatwia wszystko – mówiła dr hab. Jolanta Wierzba z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego GUMed.

SERCE DO GARÓW

A wszystko dzięki akcji „Urodziny Borysa”. To idea, za którą stoi potrzeba systematycznego i konsekwentnego budowania wiedzy i świadomości społecznej nt. chorób rzadkich, ich wczesnego rozpoznawania i diagnozowania, a także dostępnych w Polsce terapii leczniczych i rehabilitacyjnych. 7 października 2017 na Stadionie Energa Gdańsk w ramach tej imprezy odbyła się wyjątkowa Kolacja Szefów Kuchni. Najlepsi kucharze z Trójmiasta zebrali się aby wspólnie gotować i pomagać zarazem

– Mamy dwa cele – chcemy wspólnie pokazywać naszą wspaniałą kuchnię, pokazać, że potrafimy się zjednoczyć, a przede wszystkim pomagać. My gotujemy, a pieniądze przekazujemy dla tych, którzy potrzebują jej bardziej. – mówił Philippe Abraham, szef kuchni Petit Paris w Sopocie, który stanął na czele kucharzy podczas tej wyjątkowej kolacji.

Było to trzecie tego typu spotkanie Trójmiejskich Szefów Kuchni, zawsze w ramach tej samej inicjatywy – „Serce do Garów”. Dochód z kolacji przeznaczony został właśnie na m.in zakup podnośnika dla UCK w Gdańsku.

Jacek Klejment

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj