Śledztwo w sprawie Darii Z. z Chojnic, podejrzanej o wyłudzanie milionowych kredytów i oszustwa przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Na razie podejrzana usłyszała zarzuty doprowadzenia sześciu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Chodzi o kwotę około dwóch milionów złotych.
Sprawa jest jednak rozwojowa i kwota, którą miała wyłudzić kobieta, może być dużo wyższa. Jak mówi prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Daria Z. wprowadziła w błąd pokrzywdzonych co do warunków i charakteru zawieranych umów kredytowych.
NAWET 70 POKRZYWDZONYCH
– Z zeznań osób, które złożyły zawiadomienie w tej sprawie wynika, że były wprowadzone w błąd przez tę kobietę. Co do okoliczności podpisywania dokumentów, nieświadomie podpisywały te dokumenty, w związku z tym nie wiedziały, że podpisują umowy kredytowe, albo składały podpisy na „in blanco”. Natomiast kobieta powoływała się na to, że ma znajomości w banku, występowała jako pośrednik kredytowy. Podejmowała się załatwienia udzielenia kredytu tym osobom – mówi Grażyna Wawryniuk.
Prokuratura analizuje już 22 podobne sprawy z okręgu gdańskiego oraz dwie z Krakowa, w których może być 70 pokrzywdzonych. Osoby te zaciągnęły kredyty na łączną kwotę około 7 milionów złotych. Daria Z. została tymczasowo aresztowana. Grozi jej 10 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mimi